Jonny Walker już pierwszego dnia odpadł z rywalizacji w tegorocznym Red Bull Romaniacs. Brytyjczyk dotarł dziś do punktu serwisowego po - jak sam twierdził - ponad 20 minutach jazdy na jednej nodze. Okazało się, że noga którą Walker leczył przed imprezą utknęła gdzieś na korzeniach i zawodnik z trasy pojechał natychmiast do szpitala.

Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że kontuzja nie okaże się poważna. Tak czy inaczej to druga już w tym sezonie pierwszoligowa impreza (po Erzberg Rodeo), którą Walker musi odpuści.

Jonny Walker, 3-krotny zwycięzca Erzbergrodeo i dwukrotny triumfator w Red Bull Romaniacs, złamał w marcu kość strzałkową podczas Mistrzostw Świata SuperEnduro w Pradze. Dla zawodnika KTMa impreza w Rumunii miała być powrotem do rywalizacji w tym sezonie.