Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 112
Poka¿ wszystkie komentarzeWalka jest w twojej g³owie. Nie ma puszkarzy, s± inni kierowcy to po pierwsze. A klapki na oczach maj± te¿ motocykli¶ci. ¦cigacz te¿ ma swój udzia³ pisz±c bzdury. Pytam gdzie mia³ ten "biedak" oczy jak siê wpiernicza³ przed auta w korku ? trzeba by³o jechaæ powoli to by go nikt nie rozkwasi³. Jak siê jest kozakiem to do koñca. Przeje¿d¿am przez CA£Y Kraków przynajmniej 2 lub 3 razy w tygodniu i NIGDY ale to NIGDY nikt mi nie zaje¿d¿a drogi celowo tak ¿ebym nie ruszy³. A wrêcz przeciwnie, z roku na rok kierowcy coraz czê¶ciej robi± miejsce. Tylko trzeba spokojnie i bez nerwowych ruchów. Pamiêtaj ¿e kto¶ mo¿e ci zrobiæ miejsce ale nie musi, to nie jest jego obowi±zek tylko dobra wola. Jak kto¶ robi miejsce to mo¿na podnie¶æ ³apkê i podziêkowaæ. Czêsto widzê jak motocyklista podje¿d¿a pod czyje¶ okno, prawie wsadza mu wylot rury pod nos i odkrêca manetê - ja siê pytam po co? To jest kultura jazdy? To znaczy przepraszam zrobisz mi miejsce? Nie tylko kierowcy samochodów s± czasem bezmy¶lni. Je¼dzij tak ¿eby nie robiæ zamieszania i nikogo nie denerwowaæ a jak nie ma miejsca to czekaj. Gwarantuje ci ¿e nikt ci nie bêdzie zaje¿d¿a³ drogi. A ca³a dyskusja o je¼dzie miedzy samochodami jest ¶mieszna. Pchamy siê tam na w³asn± odpowiedzialno¶æ i to my musimy my¶leæ, oni nie koniecznie bo to my przeje¿d¿amy miêdzy nimi. Je¿eli masz w±tpliwo¶ci to wsi±d¼ w auto, stój pó³ godziny w korku patrz±c zamiast przed siebie ca³y czas w lusterko. Mniej wymagajmy od innych a wiêcej od siebie. Jak kto¶ nie chce nas przepu¶ciæ to trudno, nie szukajmy na si³ê k³opotów. Naprawdê nie jest tak ¼le jak siê wydaje. Trzeba tylko my¶leæ za innych.
OdpowiedzKolego, W pe³ni Ciê popieram; jak jest zbyt ciasno - spokojnie czekam; jak ju¿ jadê miêdzy samochodami, to tak aby kto¶ komu siê przypomnia³o, ¿e chce skrêciæ, nie zepchn±³ mnie na inny samochód. Jak widzê inne moto jad±ce za mn±, który jedzie szybciej ode mnie - wje¿d¿am miêdzy samochody i puszczam. Ale krew mnie zalewa jak widzê kozaków co ¶migaj± 6 dyszek albo wiêcej jad±c miedzy stoj±cymi czy powoli sun±cymi pojazdami w korku - dla mnie jest to szczyt braku wyobra¼ni...
Odpowiedz