Walencja nie dla Lorenzo
Wszystko wskazuje na to, że Lorenzo nie będzie uczestniczył w ostatniej rundzie MotoGP na torze w Walencji. Hiszpan nie doszedł jeszcze do siebie po urazie, jakiego doznał w czasie upadku na Philip Island i zadecydował wraz z zespołem, że nie stawi się na polu startowym, póki nie będzie w stanie jeździć na właściwym dla siebie poziomie. Jorge przeszedł operację plastyczną palca serdecznego lewej ręki trzy tygodnie temu i choć była ona w pełni udana, lekarze sugerują kontynuację rehabilitacji. Postawa ubiegłorocznego Mistrza Świata jest o tyle zrozumiała, że nikt nie jest już w stanie zagrozić jego wicemistrzowskiemu tytułowi. Jednocześnie sprawna ręka będzie bardzo przydatna podczas testów nowej maszyny o pojemności 1000cc, które rozpoczynają się w przyszłym tygodniu.
Zawodnika z Majorki zastąpi ponownie Katsuyuki Nakasuga, który będzie towarzyszył wracającemu po kontuzji Benowi Spiesowi. Obecność Jorge na testach prototypów na sezon 2012 jeszcze nie została potwierdzona przez szefostwo zespołu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeChciał bym dosiąść takiego tysiaka, he he:)
OdpowiedzChciał bym dosiąść takiego tysiaka, he he:)
OdpowiedzChciał bym dosiąść takiego tysiaka, he he:)
Odpowiedz