WSBK - zapowiedź weekendu na Imoli
Już w ten weekend odbędzie się 11. runda World Superbike na torze Imola. Włoski obiekt Autodromo Enzo e Dino Ferrari położony jest w pobliżu miasta Imola (stąd pochodzi jego potoczna nazwa), w odległości 40 km na wschód od Bolonii. Konfiguracja toru używana w WSBK liczy 4959 m, posiada 16 zakrętów (10 lewych i 6 prawych) a Pole Position znajduje się z lewej strony. Kierowcy World Superbike po raz pierwszy zawitali na ten malowniczo położony tor w 2001 roku. Będzie to dziewiąty raz, kiedy to Imola gości tą serię. Jedynie w latach 2007-2008 nie rozgrywano tutaj zawodów.
Carlos Checa rozpocznie weekend z dużą przewagą nad rywalami – Hiszpan ma 74 punkty więcej niż drugi w klasyfikacji generalnej, Marco Melandri. Jeśli zawodnik Ducati po dwóch wyścigach na Imoli powiększy swoją przewagę do 100 punktów, to na dwie rundy przed końcem sezonu będzie mógł świętować zdobycie tytułu mistrzowskiego. Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, gdyż Checa będzie głównym faworytem zawodów, ponieważ na 20 rozegranych dotychczas wyścigów triumfował aż 11 razy. Na korzyść rutynowanego Hiszpana przemawia też fakt, że w ubiegłym sezonie nie miał sobie równych, wygrywając obydwa wyścigi na tym torze.
Jednym z najgroźniejszych rywali Carlosa będzie niewątpliwie Marco Melandri. Włoch występujący przed własną publicznością będzie chciał wypaść jak najlepiej. Jeśli kierowca Yamahy chce zniwelować 74 punkty, które traci do lidera, musi zacząć szybko odrabiać straty, ponieważ do końca sezonu nie zostało zbyt wiele wyścigów. W ubiegłotygodniowych testach na torze Misano, Melandri uzyskał najlepszy czas, co pokazuje, że zarówno on, jak i jego Yamaha są w wysokiej formie.
Główny konkurent Carlosa Checy z początku sezonu, Max Biaggi nie pojechał w ostatnim wyścigu i ma już 95 punktów straty. Teraz z kolei nie wystartuje we Włoszech! Jego szanse na walkę o obronę tytułu są więc, praktycznie rzecz biorąc przekreślone. Włoch podczas poprzedniej rundy na Nurburgringu złamał lewą stopę przez zanieczyszczenia leżące na torze.
Zaskoczyć może, niezbyt dobrze jeżdżący w tym sezonie, Noriyuki Haga. Japończyk podczas poprzedniej rundy na torze Nurburgring w pierwszym wyścigu zajął drugie miejsce. W drugim pewnie zmierzał po zwycięstwo, ale zaliczył upadek wskutek fatalnych warunków na torze, spowodowanych ulewą. „Nitro-Nori” zawsze dobrze radził sobie na torze Imola - wygrał tutaj raz w sezonie 2009 oraz zajmował kilka razy miejsce na podium.
W Supersportach tytuł mistrzowski może sobie zapewnić już w ten weekend Chaz Davies. Brytyjczyk ma w tej chwili 59 punktów przewagi nad drugim, Davidem Salomem i aby w niedzielę świętować, wystarczy, że ukończy wyścig na siódmej pozycji. Pasjonująco zapowiada się walka o drugie miejsce w klasyfikacji generalnej – realne szanse na wicemistrzostwo mają Salom, Foret, Parkes, Scassa i Lowes. Różnica punktowa pomiędzy wspomnianą piątką to zaledwie 23 oczka.
Polski zespół startujący w Supersportach, Bogdanka PTR Honda wybiera się na Imolę w bardzo dobrych nastrojach. Startujący w barwach lubelskiego teamu, James Ellison i Paweł Szkopek kochają włoski tor i obaj liczą na udany weekend. Szczególnie zmotywowany jest Brytyjczyk, który podczas ostatniej rundy na Nurburgringu zajął drugie miejsce i wywalczył pierwsze podium dla polskiego zespołu w MŚ.
James Ellison: „Kocham tor Imola. Ostatni raz ścigałem się tam w 2003 roku, ale to świetny obiekt. Wystartuję korzystając z dokładnie takich samych ustawień motocykla, jak w Niemczech. Podium było dla mnie wielkim zastrzykiem motywacji i jestem dzięki niemu bardzo podekscytowany. Ostatnich kilka wyścigów było dla nas trudnych i brakowało mi pewności siebie na motocyklu, ale wszystko zmieniło się na Nurburgringu i mam nadzieję, że utrzymamy takie tempo.”
Paweł Szkopek: „Po wypadku w Niemczech wróciłem już do pełni sił i jestem w świetnej formie. Imola to dla mnie wyjątkowy tor. Wygraliśmy tutaj wyścig długodystansowych MŚ w 2003 roku, a rok później zadebiutowałem w World Superbike jako pierwszy Polak. Nie jeździłem na Imoli od siedmiu lat, ale od tego czasu niewiele się tam zmieniło. To nadal szybki i płynny obiekt, który odpowiada mojemu stylowi jazdy.”
Kolejnym polskim akcentem na włoskim obiekcie będzie występ w Mistrzostwach Europy Superstock 600, Artura Wielebskiego, który wystartuje z „dziką kartą”. Artur, który jest świeżo upieczonym mistrzem Polski Junior Superstock 600, będzie chciał wypaść jak najlepiej i ukończyć wyścig na wyższej pozycji, niż to miało miejsce w Brnie, gdzie zajął 17. miejsce.
Artur Wielebski: „To nie był łatwy, ale za to bardzo udany sezon w mistrzostwach Polski. Bardzo cieszę się z tytułu oraz tego, że zwieńczeniem tegorocznej rywalizacji jest kolejny start w Mistrzostwach Europy. Podobnie jak start w Brnie, to będzie dla mnie kolejne, bardzo cenne doświadczenie. Nie nastawiam się na konkretny wynik, ponieważ nie znam toru, ale Imola bardzo przypomina czeski Most, który bardzo lubię i gdzie wygrałem w tym roku. To pełen szybkich łuków, ale i szykan i ostrych hamowań obiekt, który powinien odpowiadać mojemu stylowi jazdy, dlatego nie mogę już doczekać się weekendu.”
Weekend na torze Imola zapowiada się zatem bardzo emocjonująco. Czy Checa zdobędzie tytuł mistrzowski już na Imoli, czy będzie musiał czekać co najmniej do kolejnej rundy na francuskim torze Magny-Cours? Czy Chaz Davies zapewni sobie tytuł w Supersportach? Jak poradzą sobie Polacy i jak wypadnie polski zespół Bogdanka PTR Honda? Odpowiedzi poznamy w niedzielę, a relację z wyścigów będzie można obejrzeć na antenie Eurosport i Eurosport 2.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeSzkopek-Pinokio.Jak zwykle klamie.Pierwszym Polakiem w WorldSBK byl Teodor Myszkowski,na torze Eurospeedway Lausitz,Teddy startował na motocyklu Yamaha R 7.A Szkopek jak zwykle ja,ja,ja..Wszedzie ...
OdpowiedzSzkopek-Pinokio.Jak zwykle klamie.Pierwszym Polakiem w WorldSBK byl Teodor Myszkowski,na torze Eurospeedway Lausitz,Teddy startował na motocyklu Yamaha R 7.A Szkopek jak zwykle ja,ja,ja..Wszedzie ...
OdpowiedzJa już znam wyniki. Ellison 8, Szkopek leży na 8 kółku, Wielebski dojeżdża 18. Jak chcecie to moge wam powiedziec kto wygra w superbikacha i superstockach:)
OdpowiedzGłupoty opowiadasz! Szkopek polegnie na rozgrzewkowym.
Odpowiedz