WSBK Imola 2010 - Checa wygrywa, Biaggi Mistrzem Świata
Przed 69 tysiącami fanów, na włoskim obiekcie Autodromo Internazionale Enzo e Dino Ferrari, Max Biaggi na włoskim motocyklu Aprilia, jak pierwszy Włoch w historii zdobył tytuł Mistrza Świata.
Superbike – wyścig 1
W kwalifikacjach klasy Superbike na mokrym torze Imola świetnie sprawdził się Tom Sykes i jego Kawasaki ZX-10R. Przez długi czas prowadził wyścig, jednak finalnie zakończył na szóstej pozycji, ze stratą 10,979 sek do lidera. Biaggi nie odnotował najlepszego startu, a w wyścigu kilka razy wyjeżdżał daleko poza asfalt. Skutkowało to dopiero jedenastą lokatą na mecie. Jego główny rywal, Leon Haslam na ostatnich okrążeniach próbował wyprzedzić prowadzącego Carlosa Checę, jednak zakończyło się to potężną stratą - Haslam finiszował na piątej pozycji. Ze stratą odpowiednio 1,171 sek i 1,472 sek na podium zameldowali się Lorenzo Lanzi oraz Noriyuki Haga. Czwarty na mecie pojawił się Jakub Smrz.
Superbike – wyścig 2
Drugi wyścig również należał do Carlosa Checy. Zdobył czyste zwycięstwo z przewagą 2,129 sekundy, a do tego wykręcił rekord okrążenia wynoszący 1:48,877. Na kolejnych miejscach podium finiszowali Noriyuki Haga oraz Cal Crutchlow. Tom Sykes zaliczył kolejny dobry wyścig na Kawasaki, prowadząc przez 4 okrążenia i kończąc na czwartej pozycji. Ponad sekundę później, jako piąty linię mety przekroczył Max Biaggi. Ze względu na awarię silnika w motocyklu Leona Haslama, taki wynik starczył, żeby zapewnić sobie tytuł Mistrza Świata na jedną rundę przed końcem sezonu.
Do zdobycia pozostało 50 punków, a przewaga Biaggiego nad Haslamem wynosi 63 pkt. Na trzecim miejscu generalki jest Jonathan Rea. Nie startował on na Imoli ze względu na kontuzję i bardzo możliwe, że nie pojedzie też na ostatniej rundzie. Stwarza to możliwość awansowania na podium Carlosa Checy, gdyż ma on zaledwie 14 punktów straty.
Supersport
Klasa Supersport była wspaniałym widowiskiem, gdzie dwie główne role odgrywali Eugene Laverty oraz Kanan Sofuoglu. Pozycja lidera przechodziła z rąk do rąk, a tempo przy tym było na tyle wysokie, że wystarczyło na wypracowanie bardzo bezpiecznej przewagi nad pozostałymi kierowcami. Na ostatniej szykanie, tuż przed metą Laverty zaliczył uślizg zgarniając ze sobą Sofuoglu. Ich przewaga była jednak na tyle duża, że panowie zdążyli się podnieść, nie tracąc zbyt wiele miejsc. Kenan dojechał do mety jako drugi, natomiast Eugene był trzeci. Zwycięstwo na swojej ziemi zanotował Michele Pirro. Liderem generalki jest Kenan Sofuoglu z przewagą 16 punktów nad Eugenem Lavertym. Do końca sezonu pozostało 25 pkt do zdobycia.
Superstock 1000
Ayrton Badovini wygrał dziewięć na dziewięć rozegranych rund Superstock 1000, zdobywając tytuł Mistrza daleko przed końcem sezonu. Na Imoli przyszło mu jednak stoczyć ciężką walkę z Lorenzo Zanetti, który finalnie ukończył wyścig jako drugi ze stratą tylko 0,960 sek do Badoviniego. Podium dopełnił Maxime Berger, finiszując 9,632 sekundy za liderem. Marcin Walkowiak wracając po kontuzji znalazł się na przedostatniej lokacie w kwalifikacjach, a w sesji rozgrzewkowej był 22. na dwudziestu ośmiu zawodników. Wyścig ukończył jednak dwa okrążenia po starcie.
Superstock 600
Z przewagą 1,106 sekundy zwycięstwo zdobył Florian Marino. Drugi na metę wpadł Fabio Massei, natomiast podium dopełnił Giuliano Gregorini. W klasyfikacji generalnej wciąż prowadzi Jeremy Guarnoni nad Florianem Marino oraz Berardino Lombardim.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeBIAGGI!! Cesarz RZYMSKI!!! FTW!!!
OdpowiedzBiaggi zasłużył sobie na zwycięstwo, ale szkoda Haslama =(
Odpowiedz