Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeW życiu nie dałbym tyle kasy za KTM! Albo dopłata do Ducati albo Kawa i za 20 tysiaków wyjeb....... w kosmos wakacje. Jeździłem Z1000SX i jest to fajna maszyna....... a gdyby tak np. Suzuki wreszcie dołożyło kontrolę trakcji do Bandita, nikt by nawet nie rozważał zapłaty 70 tysiaków za sportowo-turystyczny motocykl (-;
OdpowiedzJa niestety takiej furmanki pieniędzy nie dał bym za żaden motocykl. Ale nie rozumiem stwierdzenia "...tyle za KTM!" A miałeś kiedyś KTM'a? Oczywiście zgadzam się cena z kosmosu ale marka zacna wiem co mowię mam dwa w garażu - wcześniej miałem i włoskie i japońskei a KTM'a nie zamieniłbym na żaden z nich ,za żadne pieniądze.
OdpowiedzMam tylko 1 pytanie. Jak często coś się Tobie psuje w tych KTM'ach?
OdpowiedzNiestety Was rozczaruje nic mi się nigdy nie popsuło w KTM'ie! Zdecydowanie częściej w serwisie byłem z moim Suzuki GSR ( też nowy z salonu) oraz Ducati 696 ( z fabryki) słabo trafiliście bo moto kupuje od producenta a nie od kowala!! Miałem Duke 690, Teraz Duke 690 R a syn jeździ na SX 125 nic nigdy nie było!
OdpowiedzDlatego ma 2.
OdpowiedzZwyczajnie go stać! A Ty masz koło i zbierasz resztę.... Koledzy może ktoś ma zuźyty filtr oleju albo ułamaną klamkę trzeba koledze pomóc w zbieraniu
OdpowiedzJakaś zazdrość czy co? Jeden na drogę drugi brudas. Chyba że szanowny Pan Goldwingiem lata po torach crossowych ! :-)
Odpowiedz90 koła za nową Ducati Mutistradę, która sama rozpada sie na kawałki? To trzeba mieć albo nasrane w głowie, albo nieograniczone budżety. A tak wogóle to piszesz ze wolałbyś Kawę, bo zapewne nie jeździłeś tym KTMem.
OdpowiedzW jednym masz racje - gdyby Bandzior mial kontrole trakcji i pare uprzyjemniaczy zycia, to mozna za taka cene brac w ciemno. KTM jest IMHO warty swojej, nomen omen wysokiej, ceny, bo oferuje to, czego na chwile obencna nie oferuje zaden japoniec (sam jezdze Kawasaki, mam porownanie). Jest kontrola trakcji, doswietlanie zakretow, swietny system kufrow (z przemyslanymi zaczepami, a nie rusztowaniem ze stoczni), ogrzewane manety, ABS na zakrety (!), hill assist (!!) czy "odwrotna kontrola trakcji" - system ktory daje gazu, gdy dasz go za malo albo zrzucisz jeden bieg za duzo. Do tego aktywny zawias i wszystko ladnie opakowane w jeden spojny system, ktory wymaga sprawdzenia co 15kkm, a nie tak jak to masz w Suzuki czy Kawach, ze akcesoria i inne ulatwiacze sa na sile doklejane do moto i drogie jak ch...olera, a do tego musisz co 6kkm grzac do serwisu, bo gwarancja pojdzie sie dymac . Jedyna sensowna konkurencja KTMa to BMW S1000XR i Multistrada, moze jak Yamaha zrobi MT-10 Tracer to bedzie jakas konkurencja z Nipponu.
Odpowiedz