Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeW sobotę sam wróciłem z Livigno, trasa przez góry fantastyczna, ale wymaga dużego skupienia, nie ma to jak wydma śniegu w poprzek drogi, albo dosłownie zsuwający się śnieg na głowę, natomiast jazda pod miniwodospadami z topniejącego śniegu to standard. Też brakowało mi znaków ostrzegawczych, w końcu 80 km/h na ciągle wąskiej i krętej trasie potrafi dać w kość. Myślę o powrocie na trasę, jednakże niech będzie ciut cieplej :)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza