Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeW piątek lece za miastem dośc grubo,już mam łyknąc puchę,ale wypatruję uważnie i z daleka psiarnie widzę między drzewami się kulą.No to grzecznie za puchą 70km.Słyszeli chyba ryk z daleka bo auto puszczają a ja stop.Nie dali rady mnie wysuszyc no to:papiery(wszystko jest),dmuchanko(0,00)patrzą na moto-tablica prosta ,opony grube.I wtedy odniosłem wrazenie,że są zadowoleni,dziwne to było,ale ja też się ucieszyłem.Musieli mnie puscic,bo nic na mnie nie mieli,ale nie wyglądali na wkoorwionych tym faktem.Życzyli szerokości,a ja spokojnie odjechałe,a za zakrętem ogień.Jaki więc morał z tej przydługiej opowieści,ano taki,że da sie w Polsce bezpiecznie zap;;;;alac,myślmy za innych,miejmy oczy dokokoła głowy i legalne papiery a będzie dobrze.pozdro
OdpowiedzWidziałem jakiś czas temu jakiś filmik nakręcony z przejazdu CBR 600 RR. Pod filmikiem same komplementy i tylko chyba dwa komentarze o tym że 200 km/h przez las to głupota, a 120 przez przejście dla pieszych to nieodpowiedzialność. BTW Dobrze że nie wpadli na pomysł pomiaru poziomu hałasu wydechu, bo by się pewnie skończyło odebraniem dowodu rejestracyjnego (tak sądząc po tym opisanym ryku słyszalnym z daleka).
Odpowiedzf
Odpowiedztłumik seryjny,tylko po dwie puchy z obu stron,więc mniemam,że slyszeli.120 na pasach w zabudowanym to niezbyt rozwazna decyzja.1000 razy się uda a raz nie i jest problem.jest tak jak mówisz o tym filmiku z CBR.to przestanie uchodzic za superfajne jak się bedzie głośno mówic i piętnowac.w sumie mamy na to takie samo spojrzenie
Odpowiedz