Ścigacz.pl

W USA jest to jedyny dający sobie radę z konkurencją w postaci Harley-Davidsona producent, który znany jest nie tylko z produkcji motocykli, ale też nietuzinkowych projektów wybiegających w bliższą i dalszą przyszłość.

Nowe modele Victory to też przyszłość, ale dostępna już niemal w tej chwili. Amerykanie jako pierwsi zobaczą na żywo i będą mieli okazję przejechać się tym, co obecnie można uznać za futurystyczne wizje. Wszystko za sprawą dwóch motocykli z linii Vision, której produkcję Victory zapowiada na rok 2008, choć tak naprawdę do sprzedaży wejdą jeszcze w tym roku.

Victory Vision Tour i Street to właściwie ten sam motocykl, który różni się przede wszystkim wyposażeniem. Tour to pełną gębą turystyk, zaś Street jest jego wersją pozbawioną pełnej możliwości pakunku, choćby z powodu braku kufra centralnego.

Sercem obu pochodzących z Minnesoty motocykli jest V-Twin o nieskromnej pojemności 1634cm, ale silnik to tylko dodatek. To, co wyróżnia oba motocykle widać gołym okiem. Victory Vision, choć jest określany jako najbardziej komfortowy motocykl turystyczny, jaki kiedykolwiek wyprodukowano, to stoi na zupełnie przeciwnym biegunie do bezpośredniej konkurencji, jaką jest Harley-Davidson Electra Glide. Wyglądem bliżej im do produktów BMW z ostatnich lat. Motocykl jest pełen łuków i przecinających się linii, które jako całość tworzą bardzo zgrabną i ponadczasową sylwetkę. Do tego dochodzi wyposażenie, w którym znajdzie się odtwarzacz MP3, nawigacja GPS i wiele innych, mniej lub bardziej przydatnych gadżetów.

Wyposażeniem i wyglądem Victory Vision w pełni zasługuje na miano motocykla XXI wieku, co ważniejsze, ta nowoczesność będzie dostępna w cenach niższych niż jej konkurencja. Kiedy i czy w ogóle motocykle marki Victory będą dostępne u nas - nie wiadomo. Jest mikra nadzieja, gdyż Victory jako marka należy do grupy Polaris, a quady tej firmy są już u nas dobrze znane.