Vespa PX 125/150 2011 - oldschool na całego
Bycie fajnym, kosztem praktyczności. To nie nowe szpilki Blahnika, to nowa Vespa
Vespa w sezonie 2011 idzie w pełen oldschool. Legendarny już model PX w pojemnościach 125 i 150 cm3 będzie sprzedawany w dość historycznie poprawnej formie. Oznacza to dwusuwowy silnik, biegi zmieniane pokrętłem przy manetce i odpalanie na kopniaka. Takie rozwiązania są arcyniepraktyczne, ale fajnie, a w Vespie chodzi o nic innego, jak o bycie fajnym. Jak nie trudno się domyślić, Vespa kierowana jest na rynek europejski, choć producent nie wyklucza eksportowania jej za ocean.
|
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeJest super jeżdziłem kolegi PX 150 w przyszłym roku kupuję nową ile by nie kosztowała bez porównania ze skuterami bzykami silnik chodzi niesamowicie.
OdpowiedzFajne kolory.
OdpowiedzHipsterów raczej nie zobaczymy na PX i bardzo dobrze, zrobienie PJ kat. A ich przerasta, a co dopiero obsługa manuala. :D
OdpowiedzCięzko się zgodzić z tym artykułem. Powszechnie utarło się pisanie o PX-ie jako o sprzęcie stylowym,ale kiepskim do jazdy. Nic bardziej błędnego ! Niewygodnego pojazdu nie kupowano by przez 30 lat....
OdpowiedzFajna, bez udziwnień ;)
OdpowiedzI o to właśnie chodzi! Wszyscy słyszeli o końcu 2suwów, ale nikt go jeszcze nie widział!!! Ten moto jest super. Ja mam takiego (rocznik 2006). Jeździ sie nim fantastycznie a do tego ten zapach... ...
Odpowiedz