Valentino Rossi w Kawasaki?
Informacja, jakoby zespół Kawasaki zaproponował Valentino Rossiemu kontrakt opiewający na 72 miliony Euro, wstrząsnęła paddockiem MotoGP.
Pierwsze plotki pojawiły się kilka dni temu w niemieckich mediach i natychmiast obiegły cały wyścigowy światek. Rossi, który według nieoficjalnych informacji winny jest włoskiemu urzędowi podatkowemu ponad sto milionów Euro, z pewnością z chęcią przyjąłby ofertę Kawasaki z powodów czysto finansowych, tym bardziej, że w minionym sezonie jego współpraca z Yamahą nie układała się najlepiej.
72 miliony Euro to jednak niespotykana dotąd w MotoGP kwota. Nawet „gwiazdorski" kontrakt „Doktora" z Yamahą przewiduje za starty Włocha w barwach japońskiego producenta „jedynie" około 20 milionów Euro rocznie.
Postanowiliśmy potwierdzić informację u źródła. „Oczywiście jeśli Valentino postanowi nie przedłużać swojego kontraktu z Yamahą pod koniec tego sezonu, Kawasaki, zapewne tak jak i inne zespoły fabryczne, będzie zainteresowane rozmowami na temat ewentualnej współpracy." - wyjaśnił nam dzisiaj z Sepang podczas rozmowy telefonicznej Ian Wheeler, menedżer do spraw komunikacji zespołu Kawasaki Racing. „72 miliony Euro to bardzo duża kwota, nawet jeśli mówimy o kimś o tak ogromnym talencie jak Valentino. Mimo wszystko mogę zapewnić, iż póki co sam zespół nie prowadził z nim żadnych rozmów na temat sezonu 2009, choć japońska centrala Kawasaki z pewnością nie wyklucza takiej opcji." - zakończył Brytyjczyk.
Zakończył się właśnie oficjalnie zimowy zakaz testów zespołów MotoGP. Od dziś do środy na torze Sepang w Malezji będziemy więc mogli zobaczyć w akcji niemal wszystkie ekipy królewskiej klasy. Kawasaki ZX-RR testować będą - Anglo-Amerykanin John Hopkins i Australijczyk Anthony West. Sam Rossi zadebiutuje z kolei na Yamasze YZR-M1 w specyfikacji 2008. Pełna relacja z testów w Malezji na stronach portalu Ścigacz.pl.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeja mam osobistą kawę, więc czemu Rossi nie miałby mieć ?? :P a tak na poważnie, to zmina barw dobrze mu zrobi. a o kaskęe to on nie ma się co martwic. choć kontrakty reklamowe opodatkowane są
Odpowiedzno takiego info to bym się w życiu nie spodziewał:D "mielona, rozpuszczalna, ze śmietanką lub bez, Kawa z numerem Czterdzieści Sześć." kto wie, wszystko jest możliwe;)
Odpowiedz"Rossi, który według nieoficjalnych informacji winny jest włoskiemu urzędowi podatkowemu ponad sto milionów Euro" Chyba jakas pomylka. Skoro u Yamahy zarabial rocznie 20 mln to w jaki sposob ...
OdpowiedzChodzi o unikanie płacenia podatków od czasu, gdy zamieszkał w Londynie. Przez ten czas zrobiła się z tego spora sumka i jeszcze większe odsetki, które w takich przypadkach rosną lawinowo. Przykładem niech będzie tenisista Boris Becker.
OdpowiedzZrobili mu kumulację jak w lotto:)
Odpowiedz