VII Runda WSB - zwyciêstwa dla Corsera i Hagi
Troy Corser został pozbawiony podwójnego zwycięstwa na torze w Brnie - siódmej eliminacji mistrzostw świata Superbike'ów, przez japońskiego jeźdźca Noriyuki Hagę.
Ostatni raz, kiedy to Corser "zgarnął dublet" na torze w Brnie miał miejsce 9 lat temu. Tym razem Australijczyk wyglądał na zdolnego do powtórzenia tego wyczynu, po tym jak odniósł zwycięstwo w pierwszym wyścigu, prowadząc od startu do mety i finiszując 6 sekund przed James'em Toseland'em.
Jednak jeździec Suzuki, wyraźnie prowadzący w klasyfikacji generalnej, został pokonany w drugim wyścigu przez Hagę, który ostatecznie odniósł zwycięstwo z przewagą 3 sekund.
W pierwszym wyścigu najwięcej uwagi zwracali jeźdźcy Ducati - James Toseland i Regis Laconi, którzy przebijali się z 8-ej i 9-tej pozycji startowej by ewentualnie zakończyć walkę odpowiednio na drugim i trzecim miejscu.
Brytyjczyk Chris Walker, który wygrał obydwie sesje kwalifikacyjne, lecz któremu jednak nie udało się postawić kropki nad "i" w walce o "superpole", jechał w wyścigu po drugie miejsce nim nie został wyprzedzony przez jeźdźców Ducati. Ostatecznie dojechał do mety na miejscu czwartym.
W drugim starciu czołówka wyglądała już nieco inaczej. Pierwsze dwa miejsca zajęli wspomniani już Noriyuki Haga i Troy Corser, zaś trzeci na mecie zameldował się zawodnik Hondy, wicelider mistrzostw - Chris Vermeulen. Tuż za podium znalazła się Yamaha R1 Norick'a Abe.
Frankie Chili dojechał na piątej pozycji w obu wyścigach i powoli przyzwyczaja się chyba do tego miejsca, gdyż w ostatnich ośmiu wyścigach siedmiokrotnie dojeżdżał do mety właśnie na tej pozycji.
Oto co miał do powiedzenia lider „generalki” - Troy Corser po zakończonych wyścigach:
"Jestem w sumie zadowolony z tego jak ten dzień przebiegł, zważywszy na problemy, które mieliśmy w pierwszym dniu zawodów i przez pół następnego. Gdy tylko znaleźliśmy odpowiednie ustawienie dla mojego motocykla, poczułem, że jedno a nawet dwa zwycięstwa są w moim zasięgu. Dobrze wystartowałem i miałem czyste pole przed sobą i to jest wszystko, co potrzeba na torze w Brnie, jeśli zamierzasz mieć dobry wyścig.
Mimo, że żaden wyścig nie należy do łatwych zadań, to ten zaliczyć można do tych bardziej komfortowych, w których brałem udział w tym sezonie.
W drugim wyścigu miałem jakieś problemy z silnikiem. Na szczęście wywiesili czerwoną flagę, więc miałem możliwość zamiany motocykla na zapasowy. Ustawienie motocykla zapasowego było dość zbliżone do ustawienia poprzedniej maszyny, więc tu należą się duże podziękowania dla zespołu za tak dobre przygotowanie maszyny. Jednak w trakcie wyścigu pojawiły się problemy z elektryką i wydaje mi się, że właśnie to spowodowało, że nie mogłem wyprzedzić Noriyuki. Ale w sumie przyjechaliśmy tu żeby powiększyć dorobek punktowy i to właśnie zrobiliśmy, więc nie mogę nie być zadowolony".
Wyniki wyścigu 1 na torze w Brnie:
1 Troy Corser (AUS) Alstare Suzuki Corona
2 James Toseland (GBR) Team Ducati XeroX
3 Regis Laconi (FRA) Team Ducati XeroX
4 Chris Walker (GBR) Team PSG-1 Corse
5 Pierfrancesco Chili (ITA) Klaffi Honda
6 Lorenzo Lanzi (ITA) Ducati SC Caracchi
7 Noriyuki Haga (JPN) Yamaha Italia
8 Chris Vermeulen (AUS) Ten Kate Honda
9 Norrick Abe (JPN) Yamaha France
10 Andrew Pitt (AUS) Yamaha Italia
11 Yukio Kagayama (JPN) Alstare Suzuki Corona
12 Fonsi Nieto (ESP) Ducati SC Caracchi
13 Karl Muggeridge (AUS) Ten Kate Honda
14 Max Neukirchner (GER) Klaffi Honda
15 David Checa (ESP) Yamaha GMT 94
Wyniki wyścigu 2 na torze w Brnie
1 Noriyuki Haga (JPN) Yamaha Italia
2 Troy Corser (AUS) Alstare Suzuki Corona
3 Chris Vermeulen (AUS) Ten Kate Honda
4 Norrick Abe (JPN) Yamaha France
5 Pierfrancesco Chili (ITA) Klaffi Honda
6 Lorenzo Lanzi (ITA) Ducati SC Caracchi
7 Regis Laconi (FRA) Team Ducati XeroX
8 James Toseland (GBR) Team Ducati XeroX
9 Karl Muggeridge (AUS) Ten Kate Honda
10 Chris Walker (GBR) Team PSG-1 Corse
11 Yukio Kagayama (JPN) Alstare Suzuki Corona
12 Fonsi Nieto (ESP) Ducati SC Caracchi
13 Ivan Clementi (ITA) Kawasaki Bertocchi
14 Giovanni Bussei (ITA) Kawasaki Bertocchi
Źródło www.eurosport.com
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze