Używane Kymco People S 300i - tanie i dobre
O tym że tajwańskie skutery wypadają bardzo dobrze w zestawieniu z renomowanymi pojazdami japońskich i europejskich marek wiemy nie od dziś. Przyzwoita jakość, niezłe osiągi, a do tego cena stanowiąca najczęściej połowę tego, co żąda za swoje wyroby tzw. markowa konkurencja. To kuszący koktajl zalet, pytanie tylko czy wraz z wiekiem i rosnącym przebiegiem nie przy przybiera on cierpkiego posmaku zalatującego niską trwałością i wysoką awaryjnością? Sprawdzamy to na przykładzie Kymco People S 300i.
Love story
Prezentowany egzemplarz trafił do Polski w ramach prywatnego importu z praktycznie zerowym przebiegiem. Jego historia jest podobna, jak wielu innych pojazdów sprowadzanych do naszego kraju: wywrotka za granicą, sprowadzenie do Polski, naprawa i zmiana właściciela. Na szczęście pojazd nie został mocno uszkodzony i renowacja przywróciła mu pełnię sprawności technicznej. Za starami tajwańskiej rakiety zasiadł prężny pięćdziesięciolatek, dla którego był to powrót do przygody z jednośladami po blisko 30 letniej przerwie.
Obecnie 300-tka używana jest jak wielozadaniowy pojazd do działań na krótkim dystansie. Dojazdy do pracy, wypady na ryby i lokalny bazarek. Dla poprawy funkcjonalności nowy właściciel zdecydował się na instalację 25 litrowego kufra. Rok produkcji pojazdu to 2009, przebieg w chwili obecnej wynosi około 10 tysięcy km.
Pewnie i dynamicznie
Podstawową zaletą prezentowanego skutera jest to, jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmiało, że bardzo fajnie się nim jeździ. People S 300i napędzany jednocylindrowym wtryskowym silnikiem wyrywa do przodu spod świateł i potrzeba przynajmniej średniego kalibru motocykla lub bardzo szybkiego auta, aby utrzymać się za Tajwańczykiem. Suche dane to 24KM przy 7500 obr/min oraz 25Nm przy 6500 obr/min i jak na tej wielkości pojazd, są one w zupełności wystarczające. Prowadzenie jest przyzwoite, skuter wykonuje posłusznie polecenia kierowcy, pojazd pozostaje stabilny także przy jeździe z większymi prędkościami oraz w trakcie pokonywania zakrętów ze sporymi pochyleniami. Nieźle dają sobie radę hamulce wyposażone w przewody w stalowym oplocie. Przydałaby się jedynie nieco lepsza czułość. W każdym razie dwie tarcze z przodu i jedna duża z tyłu sprawnie zatrzymują jednoślad i jego kierowcę.
Niezła jest także ergonomia. Kierowca o wzroście na poziomie 185-190cm nie na najmniejszych problemów z zajęciem miejsca za sterami People S. Dzięki sporym plastikom i szybie nad zegarami ochrona przed wiatrem i deszczem jest przyzwoita. Czytelne i funkcjonalne są wskaźniki oraz przełączniki. Oczywiście pstrokaty i plastikowy panel ze wskaźnikami to nie szczyt elegancji znany choćby z większych Burgmanów, ale zawiera w sobie wszystkie niezbędne do jazdy informacje, w tym zegarek i wskaźnik poziomu paliwa.
Solidnie i ekonomicznie
Kymco People S 300i to przykład tego, że jazda jednośladem może zaoszczędzić nie tylko mnóstwo czasu i nerwów, ale także pieniędzy. Przy obecnym przebiegu pojazd ciągle wyposażony jest w oryginalne klocki hamulcowe (której jeszcze pojeżdżą drugie tyle), opony wyglądają jak nowe, wszystko pracuje w idealnym porządku. Pojazd zużywa się bardzo powoli i do jego eksploatacji wystarczy bardzo przystępny budżet. Zużycie paliwa w zależności od stylu jazdy wynosi 3,0-3,5 litra benzyny na 100km, co przy dzisiejszych cenach na stacjach paliw jest poważnych argumentem przemawiającym za przesiadką z auta na skuter.
Mało logicznie i nieco tandetnie
Nie wszystko jest jednak w produkcie Kymco logiczne i przekonujące. Przede wszystkim silnik wymaga częstego serwisu. Wymiana oleju przewidziana jest co 2000km, regulacja zaworów co 4000km. Silnik ma bardzo prosty system smarowania (bez klasycznego filtra) w który wchodzi zaledwie litr oleju. Właśnie dlatego należy pilnować rygorystycznie poziomu oleju i okresowych wymian, bo zaniedbania w tym temacie mogą mieć bardzo nieprzyjemne konsekwencje. Częsty serwis nie jest kosztowny, bo nie wymaga wielkich wydatków, po prostu jest uciążliwy jeśli kierowca robi w ciągu roku większe przebiegi. W nowszych modelach silniki Kymco People mają już zupełnie inny silnik, z układem smarowania wyposażonym w filtr. Przeglądy wypadają wtedy co standardowe 6000km.
Mało logiczny jest w skuterze tej klasy wielkościowej mały schowek pod siedzeniem, w którym nie da się zmieścić kasku integralnego. Na pocieszenie schowek jest podświetlany i podobnie jak wlew paliwa, można otworzyć go ze stacyjki przy użyciu jednego klucza.
Denerwującą wadą jest słabe, wręcz tandetne zabezpieczenie antykorozyjne, szczególnie w przypadku skuterów które z natury rzeczy używane są także gdy jest mokro. Po trzech sezonach na podwoziu widać wyraźne wykwity rdzy. Ciekawe jak to będzie wyglądało po kilku sezonach na naszych solonych jesienią i wiosną drogach?
Do wad zaliczyć należy także bardzo słabe opony. Co prawda są one trwałe, ale gdy robi się zimno i mokro… lepiej nie przesadzać z gazem i hamulcami.
Aha, jest jeszcze jedna wada. Skuter Kymco jest po prostu brzydki. Z której strony by na niego nie patrzeć, trudno o jęk zachwytu. Słabym pocieszeniem jest fakt, że poprzednie generacje Kymco wyglądały jeszcze gorzej. Dopiero nowa kolekcja, która jest w salonach od 2-3 lat wygląda estetycznie. No ale tego sprzętu nie kupuje się po to, aby zadawać szpan na mieście, tylko po to, aby skutecznie walczyć z korkami. A jak wszyscy wiemy - wojownicy nie muszą cechować się przesadną urodą.
Skuter od nowości zaliczył dwie awarie. Pierwsza to rozłączenie czujnika temperatury zasysanego powietrza. Likwidacja usterki polegała na ponownym wpięciu wtyczki. Druga awaria, nieco poważniejsza to awaria regulatora napięcia. Naprawa usterki polegała na wymianie uszkodzonego elementu oraz zepsutego akumulatora. Poza tymi dwiema przygodami nic People S 300i nie dolegało.
Zalety
- dobre osiągi
- przyzwoite właściwości jezdne
- skuteczne hamulce
- niskie koszty eksploatacji
Wady
- wymaga częstego serwisu
- słabe zabezpieczenie antykorozyjne
- oryginalne opony
- jest brzydki
Podsumowanie
Kymco People S 300i to przykład pragmatycznego do bólu podejścia do budowy miejskich jednośladów. Model 300i jest u nas egzotyką, nie był bowiem sprowadzany w oficjalnej sieci dealerskiej. Znacznie częściej spotkać możecie w obrocie model People S 250i, który różni się wyłącznie nieco mniejszą pojemnością. Na rynku pojazdów z drugiej ręki ładny egzemplarz S 250/300 z roczników 2008-2009 kupić można już za 6000-7000zł. To kawał skutera za relatywnie małe pieniądze. Skutera, który ma sporo mocnych zalet i parę wad z którymi spokojnie da się żyć. Właściciel prezentowanej sztuki ani myśli, aby się z nią rozstawać.
|
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeWidać, że autor nie jeździ Kymco People. Jakby jeździł wiedziałby, że podobnie do motocykli People ma specjalne haczyki, na których wieszamy kask i blokujemypaski kasku, przez zamknięcie siedziska....
OdpowiedzWitam,jestem posiadaczem kymco people s250i, kupionym w sieci dealerskiej. dopiero 1400 km. Jestem b. zadowolony. jedynie moim zdaniem ochrona przed wiatrem jest kiepska, mam 186 cm, wiatr uderza w sam środek kasku.gdzie mogę dostać akcesoryjną szybę?I mam pytanie odnośnie kufra?czy potrzebny jest dodatkowy bagażnik?Pozdrawiam
OdpowiedzStwierdzenie jest brzydki, jest czysto indywidualną oceną, mi akurat skuter się podoba, w przeciwieństwie do autora artykułu
OdpowiedzNo jezdzialem nim duzo. Kurde to lata 140 bez problemu wiec mozna jechac gdzies dalej bez opawy ze spuchnie silnik. Czuc ta duza mase na kole czyli w sumie caly silnik ale to skuter nie moto. Fajny...
OdpowiedzCo z tego ze "lata 140", jak to jest bardzo nietrwaly i zawodny sprzet. Jesli skutery to tylko japonskie i mysle, ze jeszcze przez wiele lat nic sie nie zmieni w tym temacie.
OdpowiedzGłupoty gadasz - przelatałem nim kilkanaście tysięcy kilometrów po mieście!! Poprzedni właściciel dorzucił swoje 20k. Nie jest popsuty :)
OdpowiedzMam people\'a 200 i nie mogę złego słowa powiedzieć poza tym nieszczęsnym olejem - u mnie jest co 1000km (w moim przypadku co 5 tygodni)! Te 300tki są w Polsce prawie nie do zdobycia, a szkoda, bo ...
OdpowiedzNareszcie coś o używanym skuterze. Jako skuterowiec powiem, że ogólnie fajny ten People ale pojemność schowka skandalicznie mała (ok, kufer sobie dokupił ale skuter powinien mieć duży schowek pod ...
Odpowiedzzrób duży kufer przy kołach 16", powodzenia
OdpowiedzMiło w końcu przeczytać coś o używkach. Żal że brak tabelki z danymi tehcnicznymi.
Odpowiedz