Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeUważam, że w rozwój i szkolenie młodzieży to powinna być zaangażowana przede wszystkim narodowa federacja pomagając w tworzeniu jakichś klas lub pucharów przeznaczonych dla takich adeptów. Ten problem dotyczy również innych dyscyplin motorsportu w Polsce. Np. w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski jest bardzo niska frekwencja (około 30-tu startujacych załóg w jednym rajdzie). Większość startuje topowymi rajdówkami bo ich na to stać: mają własne firmy i sami finansują swoje starty itp.. PZM nie robi nic aby wsparcie mieli zawonicy którzy nie mają tak dogodnych warunków, nie wspiera przedstawicieli koncernów samochodowych w Polsce aby stworzyć puchary markowe. Jednym słowem: zero promocji. Podobną sytuację zauważam w wyścigach motocyklowych: w większości przypadków są to ludzie których na to stać i sami sobie finansują starty. Chciałbym również zauważyć, że te "bogate teamy" które masz chyba na myśli organizują puchary markowe a że nie wyłaniają się z nich żadne obiecujące młode talenty to jest też ten sam problem. Poprostu tam też startują ludzie którzy są wstanie sami to finansować i mają przeważnie nie mniej niż 25 lat. Pozdrawiam :) Jacek
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza