Unibax Toruń - Polonia Bydgoszcz
Spotkania derbowe zawsze wzbudzają wielkie emocje i nie inaczej było tym razem. Na toruńskiej Motoarenie miejscowy Unibax podejmował rywala zza miedzy, czyli bydgoską Polonię. Gospodarze wygrali 48:41, jednak do półfinałów awansowały obydwie drużyny - przyjezdni okazali się bowiem być najlepsi z grona przegranych w tej fazie play-off.
Unibax Toruń był faworytem derbowej konfrontacji i końcowy rezultat nie jest wielkim zaskoczeniem. Trzeba jednak przyznać, że poloniści stawili twardy opór mimo słabszej postawy drugiej linii, co jest bolączką bydgoszczan w większości tegorocznych meczów. Liderzy jednak nie zawiedli, walczyli z torunianami jak równy z równym, i stąd tylko siedmiopunktowa wygrana torunian.
Mecz zaczął się niespodziewanie, gdyż po dwóch pierwszych wyścigach prowadziła Polonia dzięki wygranym Emila Sajfutdinowa i Andreasa Jonssona. Riposta torunian była jednak natychmiastowa i w trzecim biegu po podwójnym zwycięstwie pary Adrian Miedziński - Robert Kościecha to oni zyskali dwa punkty zaliczki. Jak się okazało, od tego momentu nie oddali już prowadzenia aż do końca meczu. W kolejnych wyścigach, do dziewiątego włącznie, stopniowo przewaga gospodarzy rosła i po jego zakończeniu wynosiła już osiem punktów. Nic więc dziwnego, że trener Polonii Zenon Plech postanowił zmienić słabszych zawodników i w ramach rezerwy taktycznej dać okazję do dodatkowego startu swoim liderom. Zmiana w dziesiątym wyścigu nie przyniosła jednak efektu za sprawą wspomnianego Miedzińskiego. W pierwszym podejściu na skutek spowodowania upadku Emila Sajfutdinowa wykluczony został Robert Kościecha, jednak po chwili szanse znów się wyrównały, gdyż w taśmę wjechał Antonio Lindbaeck. W kolejnej powtórce Sajfutdinow i Miedziński stoczyli znakomity pojedynek, najlepszy w ciągu całego meczu. Z zaciętej walki górą wyszedł ostatecznie torunianin. Po kolejnym 4:2 dla Unibaksu i dwóch następnych remisach jeszcze przed wyścigami nominowanymi pewne było, że to torunianie mają miejsce w półfinale.
Bydgoszczanie walczyli jednak do końca mając świadomość, że rywalizują wciąż o awans z pozycji najlepszego przegranego. W czternastym wyścigu wygrali więc podwójnie pokonując osamotnionego Miedzińskiego (ponownie wykluczony został Robert Kościecha), a w ostatnim piętnastym uzyskali jeszcze jeden remis. W tej sytuacji mecz zakończył się wynikiem 48:41 dla Unibaksu. Goście musieli jeszcze chwilę poczekać w niepewności, gdyż z najlepszej czwórki mogli wypaść w przypadku wygranej Caelum Stali Gorzów w Zielonej Górze. Tak się jednak nie stało i ostatecznie poloniści podobnie jak torunianie mogli cieszyć się z awansu do dalszej fazy play-off. Dla gości niedzielnego meczu to spory sukces, gdyż długo wydawało się, że pojadą w barażach o utrzymanie w Centernet Mobile Speedway Ekstralidze, tymczasem nie tylko udało im się tego uniknąć, ale wciąż jeszcze pozostają w grze o medale.
W Toruniu spośród nich najlepiej wypadł Andreas Jonsson, który w sześciu startach zdobył trzynaście punktów. Szwedzki lider bydgoszczan w jednym wyścigu był wprawdzie ostatni, jednak w pozostałych pokazywał klasę i udowodnił tym samym, że nie przypadkowo wygrał dzień wcześniej Grand Prix w Vojens. Tradycyjnie mocny był również Emil Sajfutidnow, przyzwoicie zaprezentował się też Antonio Lindbaeck, choć nie ustrzegł się dwóch wpadek. Z kolei w gronie gospodarzy zdecydowanie najlepszy był Ryan Sullivan, zdobywca szesnastu punktów, mający wsparcie ze strony Chrisa Holdera i Adriana Miedzińskiego. Torunianom nie zaszkodziła więc kolejna nieobecność kontuzjowanego Wiesława Jagusia. W kolejnej rundzie play-off Unibax zmierzy się z Włókniarzem Częstochowa, a Polonia z Falubazem Zielona Góra.
Po meczu powiedzieli:
Robert Kościecha (Unibax Toruń): Powodem mojej krasy w czternastym biegu była koleina, wpadłem w nią i w efekcie upadłem. Na szczęście nic mi się nie stało, jestem cały i to się liczy. Jest mi obojętne z kim pojedziemy w półfinale, niezależnie od tego z kim pojedziemy i tak musimy wygrać.
Ryan Sullivan (Unibax Toruń): Wiedzieliśmy, że najważniejsze dla nas to zakwalifikować się do półfinałów i ta sztuka nam się udała. Teraz przed nami kolejne spotkanie i znów jedziemy od zera. Mam nadzieję, że ponownie zdołamy zwyciężyć.
Chris Holder (Unibax Toruń): Wreszcie lepszy mecz w moim wykonaniu niż te poprzednie, gdy jeździłem słabo. Mimo to wciąż mam świadomość tego, że w dalszym ciągu mogę jeździć jeszcze lepiej. Na szczęście już za tydzień mamy kolejny mecz, mam nadzieję, że znów będę szybszy.
Zenon Plech (trener Polonii Bydgoszcz): Gratuluję torunianom i trenerowi Janowi Ząbikowi, uważam, że w ciągu całego sezonu udowodnili, że należy im się to miejsce w półfinale. My walczyliśmy do końca, zrobiliśmy dobre wrażenie i dobre widowisko.
Andreas Jonsson (Polonia Bydgoszcz): Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz i taki się okazał. Musieliśmy cały czas walczyć, cały czas się starać i chyba się to udało. Ze swojego występu jestem w miarę zadowolony, wiadomo było że rywale są mocni, a sporo punktów jednak zdobyłem.
Unibax Toruń 48:
9. Ryan Sullivan 14 (1,3,3,3,3,1)
10. Wiesław Jaguś ZZ
11. Adrian Miedziński 11 (3,1,1,3,2,1)
12. Robert Kościecha 6 (2,3,1,w,0,w)
13. Chris Holder 13 (2,3,2,3,1,2)
14. Matej Kus 4 (2,d,0,1,1)
15. Emil Pulczyński 0 (d)
Polonia Bydgoszcz 41:
1. Andreas Jonsson 13 (3,0,2,2,3,3)
2. Damian Adamczak 0 (0,-,-,-,-)
3. Krzysztof Buczkowski 6 (1,3,0,0,2)
4. Marcin Jędrzejewski 1 (0,1,-,-)
5. Antonio Lindbaeck 8 (2,2,2,t,2,0)
6. Szymon Woźniak 2 (1,1,0,-,0)
7. Emil Sajfutdinow 11 (3,2,d,2,1,3)
Bieg po biegu:
1. Sajfutdinow, Kus, Woźniak, Pulczyński 2:4
2. Jonsson, Holder, Sullivan, Adamczak 3:3 (5:7)
3. Miedziński, Kościecha, Buczkowski, Jędrzejewski 5:1 (10:8)
4. Holder, Lindbaeck, Woźniak, Kus (d2) 3:3 (13:11)
5. Kościecha, Sajfutdinow, Miedziński, Jonsson 4:2 (17:13)
6. Buczkowski, Holder, Jędrzejewski, Kus 2:4 (19:17)
7. Sullivan, Lindbaeck, Kościecha, Woźniak 4:2 (23:19)
8. Holder, Jonsson, Kus, Sajfutdinow (d4) 4:2 (27:21)
9. Sullivan, Lindbaeck, Miedziński, Buczkowski 4:2 (31:23)
10. Miedziński, Sajfutdinow, Lindbaeck (t), Kościecha (w/su) 3:2 (34:25)
11. Sullivan, Jonsson, Holder, Buczkowski 4:2 (38:27)
12. Jonsson, Miedziński, Kus, Woźniak 3:3 (41:30)
13. Sullivan, Lindbaeck, Sajfutdinow, Kościecha 3:3 (44:33)
14. Sajfutdinow, Buczkowski, Miedziński, Kościecha (w)1:5(45:38)
15. Jonsson, Holder, Sullivan, Lindbaeck 3:3 (48:41)
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze