12 listopada otwarty został tunel na Zakopiance. Ten długi na ponad dwa kilometry odcinek łączy Lubień i Rabkę-Zdrój. Ale minął zaledwie miesiąc od uruchomienia ważnego fragmentu trasy, a kamery systemu monitoringu zdążyły już zarejestrować kilkanaście wykroczeń, których dopuścili się kierowcy.

Za większość potencjalnie groźnych w skutkach zachowań odpowiadają fani selfie, którzy nie licząc się z ryzykiem, zatrzymują się w przebiegu tunelu, żeby zrobić sobie zdjęcie. W tym celu parkują zatokach awaryjnych i wychodzą na pas drogi, na którym w każdej chwili może pojawić się inny pojazd. W tunelu dozwolona jest prędkość do 100 km/h. 

GDDKiA opublikowała nagranie z takich "występów", na którym możemy zobaczyć m.in. dostawczaka i auto osobowe parkujące na pasie awaryjnym. Kierowcy obu pojazdów wysiadają z aut i dłuższą chwilę rozmawiają ze sobą, stojąc w tym czasie na pasie drogi. Potem robią jeszcze pamiątkowe zdjęcia.

GDDKiA apeluję do kierowców, aby nie zachowywać się w ten sposób. Poniżej publikujemy pełną treść komentarza:

Niestety, wciąż zdarzają się takie osoby, dla których bezpieczeństwo i obowiązujące przepisy nie mają znaczenia. Ich poczynania rejestrują kamery systemu zarządzania tunelem, przekazujące sygnał na żywo do Centrum Zarządzania Tunelem (CZT), które pracuje 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Obraz z kamer zapisywany jest przez system monitoringu. Każde zatrzymanie pojazdu czy też pojawienie się pieszego wzbudza alarm systemu.

Wszystkie przypadki nieuzasadnionego zatrzymania w tunelu zostają zgłoszone policji, która identyfikuje sprawców wykroczeń i nakłada na nich mandaty.

Zatrzymanie w tunelu bez ważnego powodu jest karane mandatem w wysokości 200 złotych i 1 punktem karnym. Zawracanie oznacza karę 500 zł i 5 punktów karnych, a cofanie 200 zł i 2 punkty karne. Kierowcy poruszający się pojazdami bez włączonych świateł mijania - a przynajmniej dziennych, muszą liczyć się z mandatem w kwocie 200 zł i 4 punktami karnymi.