Touratech wraca na prost± i zapowiada nowe inwestycje
Firma Touratech wraca do gry. Po bardzo ciężkim okresie, w którym ogłosiła niewypłacalność, udało jej się wejść na właściwe tory. Na ostatnich targach EICMA zaprezentowana została nowa kolekcja jej produktów.
Touratech, niemiecki gigant w segmencie turystycznych akcesoriów motocyklowych, miał w ostatnich miesiącach bardzo poważne problemy finansowe, które postawiły go na krawędzi bankructwa. Dzięki sprawnym działaniom zarządu, połączonym z poszukiwaniami nowego inwestora, udało się postawić firmę na nogi, nie zwalniając przy tym ani jednego pracownika.
Procedura upadłościowa w niemieckim sądzie formalnie trwa nadal, udało się jednak znaleźć partnerów biznesowych, chętnych do zainwestowania w rozwój Touratecha. Co ważniejsze, udało się również utrzymać zaufanie klientów, którzy wciąż składają nowe zamówienia. Dużym sukcesem firmy jest również podpisany właśnie trzyletni kontrakt z jedną z największych zachodnich sieci sklepów motocyklowych, opiewający na siedem milionów euro.
Również w Polsce Touratech odnotowuje trend wzrostowy. W dniu 16 grudnia została otwarta nowa siedziba polskiego oddziału firmy, która mieści się w Bielsku-Białej, na ulicy Warszawskiej 56. Zmiany zaszły także w strukturach Touratech Polska. Na czele dystrybucji w naszym kraju stoi wieloletni partner firmy w Polsce, p.Zbyszek Szatan, ale już nie sam. W rozwoju oferty Touratech Polska wspiera go nowy inwestor - grupa Liberty Motors S.A. Współpraca między firmami przyczyni się do dalszego dynamicznego rozwoju oferty na rynku polskim i powstania jeszcze większego magazynu produktów tej znakomitej marki.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeA¿ ciê¿ko uwierzyæ w te problemy finansowe, bior±c pod uwagê ile sobie licz± za swoje produkty.
OdpowiedzMo¿e w tym tkwi ich problem. Gdyby mieli tañsze akcesoria to ruch w interesie by³by wiêkszy.
OdpowiedzTutaj bardziej byl problem z tym ze przesadzili z inwestycja i stracili plynnosc finansowa
Odpowiedz