Ścigacz.pl

Jak się właśnie dowiedzieliśmy nie mogąca wystartować od kilku lat budowa Narodowego Centrum Sportów Motorowych i Rekreacji w Gdańsku pozyskała właśnie inwestora. Inwestycja, której od lat kibicuje całe środowisko motoryzacyjne w Polsce trafiła pod skrzydła Bałtyckiej Grupy Inwestycyjnej. BGI właśnie oddała do użytku Sopot Centrum - najnowszy, wielofunkcyjny kompleks znajdujący się w górnej części Sopotu.

Tak o projekcie wypowiada się Jarosław Sulewski, Prezes Zarządu BGI S.A: "Zważając na idealną lokalizację działki oraz brak jakichkolwiek konkurencyjnych obiektów w Polsce, spełniających międzynarodowe wymogi torów wyścigowych, z pełną świadomością można potwierdzić wysoki potencjał inwestycji. Projekt NCSMiR śledzimy od samego początku, jest on pod względem inwestycyjnym bardzo atrakcyjny, Bałtycka Grupa Inwestycyjna gotowa jest podjąć się prowadzenia tej inwestycji. Projekt mógłby być realizowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jesteśmy przygotowani do zainwestowania w ten projekt i rozpoczęcia rozmów na temat jego realizacji".

Centrum zlokalizowane zostanie na działce o powierzchni 195 ha, która zlokalizowana jest w gdańskich Maćkach, na rozwidleniu obwodnicy i południowej obwodnicy Gdańska. W skład multifunkcjonalnego kompleksu, w ramach wstępnych koncepcji mają wchodzić tory, umożliwiające rozgrywanie zawodów wielu klas sportów motorowych (kartingowy, motocyklowy i samochodowy), z których najdłuższy miałby ponad 4 km, pas do wyścigów dragsterów, a także centrum szkolenia bezpiecznej jazdy dla samochodów ciężarowych, osobowych i motocykli. Wstępna koncepcja Centrum została zaprojektowana przez światowej sławy biuro architektoniczne Tilke, które odpowiedzialne jest za realizację najważniejszych torów na całym świecie. Na terenie przyszłej inwestycji już teraz znajduje się teren zawodów Motocrossowych, a w przyszłości znajdzie się tam teren off-road również dla samochodów. Cały kompleks ma zostać uzupełniony o hotel, klub, obiekt handlowo-usługowy, park Technologii i centrum konferencyjne. W jego ramach zaplanowane zostały również tereny dla mieszkańców trójmiasta, którzy niekoniecznie są miłośnikami sportów motorowych.

Na terenie inwestycji planowany jest park rozrywki o powierzchni 5,1 ha, a także gratka dla miłośników sportów zimowych - tereny do uprawiania narciarstwa biegowego. Jego obszar oraz lokalizacja, znajdująca się przy głównych trasach komunikacyjnych oraz w niedalekiej odległości od lotniska i miasta będzie pozwalała na realizację zawodów na najwyższym światowym poziomie. Inwestycja będzie kluczowa dla rozwoju sportów motorowych w Polsce. Pomimo realizacji wielu inwestycji sportowych nasz kraj nie doczekał się budowy ani jednego toru motoryzacyjnego, który spełniałby wymogi międzynarodowych standardów. Budowa takiego kompleksu pozwoliłaby na przyciągnięcie do naszego kraju zawodów w randze mistrzostw Europy czy świata, a z Gdańska uczyniłaby najważniejszy ośrodek sportów motorowych w Polsce. Projekt ma szerokie zainteresowanie nie tylko wśród zawodowego środowiska sportów motorowych Pomorza. Organizowaniem wielu wydarzeń na terenie kompleksu są zainteresowani miłośnicy sportów motorowych ze Skandynawii oraz republik bałtyckich. Organizację swoich eventów planują także dealerzy samochodów z całego kraju, którzy dotychczas zmuszeni są prezentować swoje sportowe modele na torach za granicą kraju.

Władze miasta i Województwa od lat deklarują poparcie dla inwestycji. W Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego dla tego obszaru już w 2009 roku przeznaczono blisko 200 ha terenu. Deklaracja inwestora to kolejny ważny krok na drodze do realizacji projektu. Kolejnym będą badania środowiskowe, które pozwolą zweryfikować poziom oddziaływania kompleksu na okolicę. Z uwagi na fakt, że kompleks będzie miał rangę ogólnopolską, istotna dla jego realizacji będzie również kwestia finansowania części infrastruktury kompleksu przez polski rząd.

Naszym redakcyjnym zdaniem wieści z Pomorza są bardzo budujące. Nie zapominajmy jednak, że z powyższych informacji wynika jedna dosyć istotna kwestia. Nawet jeśli NCSMiR w Gdańsku pozyskało inwestora, to nadal na budowę obiektu nie ma pieniędzy, które dopiero inwestor będzie chciał pozyskać, między innymi od rządu. Brak też ciągle podstawowych decyzji i pozwoleń środowiskowych, a już teraz wiemy, że okoliczni mieszkańcy są przeciwni powstaniu toru w ich sąsiedztwie. Mówiąc krótko - trzymamy kciuki i czekamy na pierwsze konkrety.