Po minionej, jedenastej rundzie MotoGP, zawodnicy zostali w Brnie trochę dłużej. W poniedziałek odbyły się oficjalne testy królewskiej klasy. Największym hitem była oczywiście nowiutka Yamaha YZR-M1 w specyfikacji 1000 ccm. Pojawiła się na torze po raz pierwszy i spokojnie można powiedzieć, że odniosła sukces. Jorge Lorenzo i Ben Spies wykręcili na niej odpowiednio drugi i trzeci czas dnia, ze stratą do lidera odpowiednio 0.085 sek oraz 0.138 sek. Najlepszy okazał się nikt inny, jak oczywiście Casey Stoner. Dla Yamahy był to jednak pierwszy raz na torze, a Australijczyk testował swoją nową Hondę RC213V już po raz trzeci.

Poza litrowymi maszynami, zespół Yamaha Racing Team testował też osiemsetki, ale w mocniejszej konfiguracji. Jorge wiele razy skarżył się, że M1 jest za słaba, a na zmodernizowanej wersji, razem z Benem zajęli odpowiednio czwarte i piąte miejsce. Można spodziewać się, że nowe silniki 800 ccm dadzą zawodnikom Yamahy więcej szans w ostatnich rundach aktualnego sezonu. Czas Lorenzo jest niespełna o 0.9 sek lepszy niż ten z wyścigu.

Dla Daniego Pedrosy był to pierwszy kontakt z RC213V. Hiszpan wykręcił nie najlepszy, bo szósty czas, ale w trakcie swoich 37 okrążeń jeździł na dwóch maszynach 1000 ccm w dwóch różnych konfiguracjach.

Zespół Ducati Corse postanowił nie chwalić się swoimi Desmosedici GP12. Nicky Hayden znowu wyjechał z aktualnym silnikiem ale nowym podwoziem, czyli GP11.1. Amerykanin poprawił swój czas z wyścigu, więc najprawdopodobniej dosiądzie tego motocykla w następnej rundzie w Indianapolis. Valentino Rossi był wczoraj królikiem doświadczalnym. Przejechał 74 okrążenia, a skupiał się przede wszystkim na rozkładzie mas oraz różnych konfiguracjach motocykla, zajmując 10. miejsce.

Na testach obecny był też jeden nowy zespół działający na zasadach CRT, czyli Marc Vds Racing Team, który jeździ na podwoziu Suter i z silnikiem S1000RR. Mika Kallio wykręcił ostatni czas, o niespełna 4 sek gorszy niż Casey Stoner, ale i tak zdecydowanie lepszy, niż w trakcie testów na Mugello.

Testy MotoGP na torze Brno - 15. sierpnia: