Dwa motocykle o łącznej mocy blisko 1000 KM - oto wątek główny naszego testu - najmocniejsze motocykle w Polsce. Żeby było jeszcze bardziej abstrakcyjnie, zabraliśmy je na przejażdżkę po Warszawie…

Korzystając ze słonecznej pogody, której w tym roku jak na lekarstwo, zabraliśmy się do pracy nad kolejnym materiałem wideo. Tym razem materiałem wybitnie emocjonującym, bo dotyczącym motocykli z zainstalowanym turbodoładowaniem. Są w Polsce takie maszyny, które pomimo potężnych mocy i przygotowania do wyścigów na 1/4 mili, mają homologację i można nimi jeździć po drogach publicznych. Pomyśleliśmy więc - czemu nie? Sprawdziliśmy, jak zachowuje się cała stadnina koni mechanicznych wyprowadzonych na spacer po warszawskich ulicach…

Suzuki GSX-R 1000 Turbo, którego właścicielem jest Przemek, generuje 370 KM. Ten wynik okazuje się jednak dość skromny, gdy spojrzymy na wykres z hamowni motocykla Mateusza - Suzuki Hayabusy Turbo - najmocniejszego motocykla w Polsce. Ta bestia, która na dodatek świetnie wygląda, jest w stanie wygenerować imponujące 557 KM. O tym motocyklu już kiedyś pisaliśmy, ale teraz postanowiliśmy zabrać go na przejażdżkę...

Efekty zobaczycie wkrótce na materiale wideo, który przygotujemy na nasz kanał na YouTube. Na ten moment, aby zaostrzyć apetyty, możecie zobaczyć kilkuminutową relację, którą prowadziliśmy podczas testów na żywo, na naszym facebooku. Na początku jest trochę gadania, ale jeśli chwilę poczekacie, zobaczycie też akcję…