Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeTen motocylk kupi chyba niedoswiadczona niedołajda bez jaj. Kazdy prawdziwy szanujacy sie motocyklista tego nie kupi...PODRÓBA!!! Wogole jak mozna miec czelnosc podrabiac inne motocykle. Wolę kupic 10-letnia jamahe virago niz to g..no przynajmniej nie bedzie awaryjna. Chinscy konstruktorzy jak widze swietnie podrabiaja wyglad, lecz niestety nie podrobili JAKOSCI! Żal
Odpowiedzprawdziwy szanujący się motocyklista to tak jak "prawdziwy polak" od ojca dyrektora !
Odpowiedza Yamaha to co ??? też na początku to były podróby Amerykańców jam mam Zippa i nie narzekam wystarczy tylko dobrze zrobić przegląd zerowy żeby wyeliminować błędy montażowe i to nie wynikające z tego że to Chińczyk tylko z tego jakich mamy importerów one przecież przychodzą do Polski w częściach w skrzyniach i tu są składane i to raczej nasi importerzy powinni poprawić technologie składania tego w całość
Odpowiedzi pewnie chodzisz w używanych zapierdzianych ciuchach po Niemcach i angolach no co zrobić
Odpowiedztak a najfajniej ze taka yamaha miała juz 5 włscicieli 4 szlify i 2 dzwony wymazony motocykl. zdrowia zycze
OdpowiedzJapońce tez najpierw produkowali na licencjach i podrabiali. Chińczycy produkują i coś im z tego wychodzi, my nic oprócz papierów i bezrobocia :)
Odpowiedz