Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeTen caly dusza to ma chyba nie poukladan e w glowie, bylem ich dilerem, oni sa nienormalni, nie daja czesci, nie placa za naprawy gwarancyjne, ich szmelce nie chca jezdzic no WSTAWIAJA DO MARKETÓW TANIEJ NIZ KUPUJA SAMI, LUB NAM SPRZEDAJA. IDIOCI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzGwoli wyjaśnienia nazwisko nawet kogoś kogo się nie lubi piszę się z dużej litery. Po drugie z jakości wypowiedzi oraz bogactwa słownictwa wynika, że Kingway nic nie stracił rozstając się z takim dilerem. Po trzecie Internet nie jest anonimowy i czas by było odpowiadać za słownictwo i uwłaczanie innym ludziom.
Odpowiedzno wypadało by czasem ale od reguły są wyjątki gdy sam zainteresowany podaje się jako "piot dusza" a nie piotr więc gwoli wyjaśnienia ten przypadek to wyjątek. ...zresztą cały ten kingway to wielki wyjątek od reguły normalnego podejścia do klienta a ich pojazdami w których nagminnie łamią się ramy powinna zainteresować sie inspekcja handlowa...
OdpowiedzPopieram! Brak kultury, lub zwyczajne chamstwo trzeba piętnować, również, a może zwłaszcza w Internecie! Dobra riposta - faktycznie Kingway nic nie stracił rozstając się z takim dilerem.
Odpowiedz