Przewożenie na motocyklu dziecka, szczególnie małego, zawsze było skomplikowanym tematem. Co prawda dla większych dzieci bez problemu można kupić specjalną odzież, kaski i siedzenia, które zapewnią im komfort i bezpieczeństwo, ale co zrobić z półrocznym szkrabem, który nawet nie potrafi siedzieć?

Skoro cztery dekady temu udało się człowiekowi wylądować na Księżycu, rozwiązanie problemu transportu niemowląt na motocyklu także było jedynie kwestią czasu. Rzućcie okiem na nowe magnetyczne nosidełko dla niemowląt. Urządzenie wykonane jest z wytrzymałej, nieprzewiewnej i wodoodpornej tkaniny, testowane było do prędkości 140 km/h i  można użyć je na praktycznie każdym motocyklu z metalowym zbiornikiem paliwa.

Zanim zaczniecie rzucać gromami, chcielibyśmy zwrócić Waszą uwagę na jeden z ostatnich slajdów, gdzie znajdziecie informację, że cały te klip, to… primaaprilisowy żart!