Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeTak przeczytałem. To że ludzie chcą kupować tanio Mnie nie dziwi. Ostatnio kupowałem kurtkę i spodnie. Podjechałem do trzech sklepów i porównałem ceny. W najtańszym koszt zestawu 1870 zł w najdroższym 2311 zł. Wspomnę, iż mówimy tu o identycznym modelu i producencie. Siedzę w handlu i wiem, że niektóre rzeczy wszędzie kosztują tyle samo i według Mnie to jest zdrowa konkurencja. Wspominając jeszcze o paliwie jakie straciłem. Przypuszczam że było to ok 30 zł. A pisząc, że ludzie mają nie patrzeć na ceny tylko brać i płacić kojarzysz mi się ze sprzedawcą. Teraz wszyscy liczą każdy wydany złoty.
Odpowiedzja tez licze kazda zlotowke ale nie patrze na produkt na ktory mnie nie stac z nadziaja ze jak sie polasze to mi cene tak spuszca ze bedzie kosztowal polowe, a co do kupowania w necie pilem do szarej strefy ktora w wiekszosci wypadkow nie daje gwarancji ale o tym ludzie akurat juz nie mysla, ciesza sie ze tanio kupili a jak cos sie spierdzieli to pretensje do niewiadomo kogo...
Odpowiedzty ziyrytowany bywalec ,skąd ty sie urwaleś ,co ty zabzdury wypisujesz ,po prostu ośmieszasz się tu pisząc takie brednie.Wg mnie to ty nigdy nic nie kupowałeś ,może poza "spożywką"."Nauczci esię kupowac po cenie takiej jak na metce"-aleś koleś przysrał.Porównujesz kupno mleka ,czy innych towarów spoż.,do sprzetu za kilka ,kilanaście ,czy kilkadziesiąt tys.?niezły pacjent z ciebie. Ja w handlu pracowałem przez 6 lat {nie spożywczym ,żebyś se nie myślał]i jak ktoś przychodził,i próbował się targować ,czy żeby mu ewent.zawiść towar za fri ,bo dużo kupił ,to ja to rozumiałem .Tak samo zresztą jak 11 lat temu kupowałem auto w salonie,to najpierw obdzwoniłem najbliższe i pytałe co mogę utargować ,a potem pojechałem do tego co dał najlepsze dla mnie warunki.I powiem ci ,bo pewnie tego nie wiesz ,ale na zach europy tak samo klienci robią ,to nie jest mój ,czy innych klientów w tym kraju wymysł.ta
OdpowiedzJest to chore i tyle co do moich zakupow to niewiele wiesz, a ciekawe przy czym pracowałeś w handlu ze ludzie sciagajacy Ci gacie do kostek Cie nie dziwia i ich rozumiesz....
Odpowiedzto jest malo istotne co sprzedawałem ,natomiast ty masz marne pojeci o handlu ,o konkurencji ,i o wolnym rynku.Jak jesteś sprzedawca i narzekasz na klientów ,że chcą się targowac,to nie nadajesz sie do tej roboty.Marzy ci się chyba prl.Ale jak tak bardzo chcesz to takie warunki handlu jak w prl-u znajdziesz na Bialorusi .To niedaleko ,a i język maja podobny ,przenieś tam swój biznes ,i będziesz mial takie warunki o jakich marzysz.
Odpowiedza ty pracujac w handl;u powinienes miec pojecie ze na wszystko sa cenniki :) oficjalni dealerzy korzystajacuy z oficjalnego importu sa zobligowani do przestrzegania oficjalnych cennikow i to niezalerznie od dziedziny handlu...
Odpowiedza na każdy cennik jest rabat.... prawda jest taka, że teraz praktycznie nikt nie sprzedaje po tzw. sugerowanej cenie producenta. Pozdrawiam.
OdpowiedzKażdy z was ma trochę racji. Wszyscy chcielibyśmy kupować tanio, ale kij jak zwykle ma dwa końce. Moim zdaniem rynek się skurczył(społeczeństwo ubożeje), konkurencji przybyło i doszło do b.dużych opustów cenowych. Tak naprawdę to droga donikąd. Salony okroją inwestycje, zwolnią część pracowników w rezultacie spadnie jeszcze bardziej i tak niska jakość usług. Ktoś tu wspomniał o handlu spożywką. Scenariusz będzie podobny. Zmienią się właściciele z niewielkich sklepów w markety (POLO,LOUIS). Cieszyć się będziemy bardzo krótko, z czasem odbiją sobie inwestycje. Ale co tam, tu i teraz! Pozdrawiam
Odpowiedztylko aby ten rabat dostawac wypadalo by cos kupic wczesniej, pozatym rabaty sa przyznawane z tego co zauwarzylem po zakupach w znakomitej czesci salonow, ale to dla ludzi za malo.
OdpowiedzPiękna dyskusja. Żyjemy w kraju gdzie ceny są europejskie, a zarobki z innej bajki. Życzę wam abyście dobrze zarabiali i nie targowali się z handlowcami. Szanujmy się.
Odpowiedz