Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzeTaaa, kwintesencja. Te 200 koni to sposob na to, aby ludzie ktorym zona nie daje mogli sie z czegos cieszyc. Ale i tak sie zasmuca, kiedy odkryja, ze vmax pali 26 litrow na setke.
OdpowiedzNie, to sposób by zobaczyć jak właścicielom Hayabusy szczęka opada z wrażenia jak ten potwór odchodzi od nich na starcie spod świateł ;P A jak ktoś już posiada moto za blisko 100tys. to raczej chyba nie myśli o spalaniu?! O spalaniu myślą tylko ci, którzy mając duży motocykl kupują sobie jakiś skuterek 50ccm 4T żeby "oszczędnie dojeżdżać do pracy". Mało który motocyklista myśli o tym!
OdpowiedzHAHAHA taaa akurat ja mam BUSE i jakoś ten "potwór" mnie nie zostaia w tyle na światłach ... wiem bo mam znajomego jeżdzącego tym "potworem " ... przyznaje ze moja buska jest lekko zmodyfikowana ale nawet jesli by nie była to i tak po 30 metrach dogoniła by tego potwora i zostawiła daleko w tyle ... chyba sam nie wiesz o czym mówisz ...
OdpowiedzBzdury opowiadasz jak z encyklopedii. Hayabusa wciąga dupą V-maxa jak chce. Wielki, ciezki, bezuzyteczny kawal brandzlowania!
Odpowiedzno nie, do 200 v-max odjeżdza wszytskim seryjnym motocyklom (jak do tej pory)
OdpowiedzWiesz co: lepiej się już nie odzywaj jak taki nie doinformowany jesteś ;P Busa wyprzedzi Maxa dopiero jak ten osiągnie swoją prędkość maksymalną (220km/h z racji tylko 5-ciu biegów), jednak do tej prędkości Max jest rekordzistą świata jeżeli chodzi o przyspieszanie ;P Skończ więc wypowiadać takie gówna z **** wzięte ;P
Odpowiedzmałe naprostowanie- v-max nie osiąga 220km/h przez 5 biegową skrzynię, tylko przez elektroniczne ograniczenie prędkości. Wg mnie nie ma bardziej męskiego motocykla, poszukajcie na youtubie, są hayabusy z turbinami nie mającymi szans ze stockowym v-maxem 1700. Ogromna masa motocykla też jest "męska"- nie każdy może takiego dosiadać. Nie ma seryjnych motocykli wykręcających lepsze czasy, nawet z power commanderami. a V-max z power commanderem ma ok. 245KM. Majestatyczny wygląd, ogromny silnik V4 (v'ki są wg mnie najbardziej "męskim" układem, czy to V2 cruiserów, czy V4, czy V6 w samochodach, czy V8 w muscle carach, czy V12 w np. ferrari czy lambo, mają super dźwięki nie mówiąc o mocy dostępnej od niskich obrotów, a nie odgłosy szlifierek na wysokich obrotach). Dziwię się że w artykule nie pokazano go kobietom do oceny, autor widocznie nigdy go nie widział i o nim nie słyszał, co wydawało się niemożliwe.
Odpowiedzszczerze mówiąc to byłem przekonany że to 220km/h wyciąga przez włączenie się odcięcia zapłonu na piątym biegu (popularna "odcina" chroniąca silnik przed niebezpieczną prędkością obrotową wału korbowego), ale sprawdziłem i przyznaję że ma elektroniczny "kaganiec"
Odpowiedz