"Szybcy i w¶ciekli 9" - najnowszy zwiastun. To mo¿e teraz napêd rakietowy? [FILM]
Dla jednych seria "Szybcy i wściekli" to gniot wszechczasów, dla innych najlepszy przedstawiciel kina akcji poczynając od pierwszego filmu z tej kategorii ze sławnym pociągiem wjeżdżającym na stację La Ciotat.
Ponoć ludzie uciekali podczas seansu z kin, nie mogąc wytrzymać nagromadzenia akcji i widoku pędzącej na nich lokomotywy. Nie wiem czy z "Fast and Fourious 9" będzie tak samo, ale bez wątpienia dociągnięcie serii do dziewiątego filmu na pewno jest jakimś osiągnięciem. No i skok na bungee autem też. Tego nie da się odzobaczyć.
Po oddechu, jakim był spin-off serii "Hobbs i Shaw", Vin Diesel wraca na pierwszy plan. To znaczy nie chce, bo Toretto jest już zmęczony licznymi kraksami, łupie go w krzyżu i kolanie, a po alko ma trzy dni kaca, ale cóż począć, los mu nie sprzyja i kopie z czuba w cztery litery z sadystycznym uporem.
Tak w ogóle to Torrento planował żyć na wsi, naprawiać traktory i zająć się mocno zaniedbanym dzieciakiem. Nic z tego. Ten sielankowy obrazek zostaje podeptany przez… brata. To oznacza powrót Jakoba, w którego wcieli się John Cena. Do kompletu dziwactw dodano jeszcze powrót Hana. Tego samego, który zginał w 6. filmie "Szybcy i wściekli". Widać jakoś podniósł się po tej śmierci. Brawa dla niego.
Najnowszy i chyba już ostatni zwiastun filmu, to wybuchowy misz-masz. Zobaczycie między innymi, jak należy prawidłowo zbijać motocykl, który akurat jest w fazie lotu wysoko nad ziemią. To może każdemu się kiedyś przydać. Ale wszystko Wam nie zdradzę.
"Dziewiątkę" wyreżyserował Justin Lin. Za scenariusz odpowiadają Chris Morgan i Daniel Casey. W głównych rolach występują Vin Diesel jako Dominic Toretto, Michelle Rodriguez jako Letty Ortiz, Tyrese Gibson jako Roman Pearce oraz Ludacris jako Tej Parker.
"Rambo" doczekał się tylko pięciu filmów, a biorąc pod uwagę dojrzały wiek Stallone’a, kolejna część musiałaby toczyć się w domu pogodnej starości. Vin Diesel ma więcej czasu przed sobą, a więc i potencjał serii wcale nie został jeszcze wyczerpany. Zresztą być może prawdziwa przygoda dopiero przed nami, bo otwierają się nowe możliwości.
Na jednej z ostatnich konferencji prasowych z reżyserem i obsadą, padło pytanie o połączenie "Fast and Furious" z… "Jurassic Park". Justin Lin nie wyklucza takiej możliwości. I słusznie. Przeciwnicy się kończą, Toretto tak przerzedził ich szeregi, że musi naparzać brata, a taki diplodok powinien mu starczyć na dłużej. Po roślinożercach jest jeszcze cała plejada gadów mięsożernych, wiec roboty będzie na lata.
Premiera "Szybcy i wściekli 9" w Polsce już 25 czerwca 2021. Też nie możecie się doczekać?
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeHan nie zgin±³ w Toki Drift tylko w koñcówce 6tki. W kolejnej czê¶ci stawia³ bym raczej no po³±czenie z "Niezniszczalnymi" ;)
OdpowiedzDziêki. Pamiêæ ju¿ nie ta ;). Te¿ mo¿liwe. To w sumie mog³oby siê nawet udaæ i raczej nie by³oby gorsze. Chocia¿...
Odpowiedz