Sylvain Guintoli - MotoGP czy World Superbike?
Francuz Sylvain Guintoli, który stracił miejsce w zespole Yamaha Tech 3 na rzecz Amerykanina Colina Edwardsa, rozważa dwie opcje dotyczące swojej wyścigowej przyszłości.
Tradycyjnie już podczas Grand Prix Czech apogeum osiągają rozmowy i plotki dotyczące przyszłości zawodników i składów ekip na kolejny sezon. Tak było i tym razem.
W Brnie faktem stało się, iż Guintoli, tegoroczny „Rookie of the Year" w klasie MotoGP i najlepszy zawodnik prywatny w kategorii 250ccm rok temu, straci miejsce w zespole Yamaha Tech 3.
Japoński producent nie zostawił jednak swojego bardzo obiecującego podopiecznego na lodzie, oferując mu miejsce w fabrycznym zespole Yamaha Motor Italia w World Superbike, gdzie Guintoli miałby zastąpić samego Troya Corsera.
Nieoficjalnie mówi się jednak, iż Francuz podpisał w Brnie list intencyjny będący wstępem do kontraktu z ekipą Pramac d'Antin, satelickim zespołem Ducati. Postanowiliśmy więc skontaktować się bezpośrednio z Sylvainem.
„Tak, to prawda." - potwierdził Guintoli dziś rano podczas rozmowy z nami. „Mam propozycje od fabrycznego zespołu Yamahy z World Superbike oraz ekipy Pramac d'Antin Ducati z MotoGP. Choć nie podpisałem jeszcze żadnych dokumentów z żadną ze stron, rozmowy są bardzo zaawansowane i liczę, iż będę mógł oficjalnie poinformować o swojej przyszłości podczas Grand Prix San Marino na torze Misano w następny weekend." - zakończył 25'latek.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeNo yamaha postarała się. Nie ma co. Mogli mu dać miejsce w Fiat Yamaha Cup "na Poznaniu" (przecież nie ma polskiej licencji A). A dali mu szansę w WSBK. Z pewnością był wzruszony do łez :)
Odpowiedzmmach1988 - coś w tym jest choć gdyby wygrywał w WSB, mógłby otworzyć sobie ponownie drzwi do MotoGP. Tak czy inaczej Pramac d'Antin to bardzo dobry zespół (podium Barrosa w Mugello) więc mam ...
OdpowiedzAle jakby teraz poszedl do WSBK to pewnie pojezdzil by tam z 2 lata zanim by ponownie wrocil do MotoGP a wtedy juz by byl 2 lata za innymi. Po tych dwoch latach znow by sie musial przyzwyczaic do "nowego" motoru i opon ktore napewno by sie zmienily za ten czas. Wg mnie jedyna sluszna decyzja jest podpisanie kontraktu z Ducati d'Antin.
OdpowiedzTrzeba przyznać, że chłopak ma talent, co pokazał chociażby ostatnio w Brnie. Trudno jest prorokować, która oferta będzie dla niego lepsza, ale obie są moim zdaniem dobre, więc mam nadzieję, że ...
OdpowiedzFajnie by bylo go zobaczyc w sezonie 2008 na Ducati w MotoGP bo widac po tym sezonie ze chlopak ma talent. Nie chcialbym zeby przeszedl do WSBK bo to najprawdopodobniej by byl jego koniec kariery w MotoGP a szkoda by bylo zeby sie chlopak zmarnowal.
Odpowiedz