Suzuki zamyka fabrykę jednośladów w Hiszpanii
Wczoraj donosiliśmy o problemach amerykańskiego oddziału koncernu Suzuki. Okazuje się, że w Europie Japończycy również muszą podejmować się działań ratunkowych. Wczoraj w hiszpańskiej prasie pojawiła się informacja o tym, że Suzuki z końcem marca 2013 zamknie jedną ze swoich hiszpańskich fabryk, zlokalizowaną w mieście Gijon na północy kraju.
Suzuki obecne było w Gijon od roku 1984. W chwili obecnej fabryka zatrudnia około 200 osób i ocenia się, że 170 z nich straci pracę. W Gijon powstawało około 10 tysięcy pojazdów rocznie, głównie byłyby to modele Burgman 125, 150 i 200. Spadek popytu na jednoślady w Europie południowej sprawił jednak, że fabryka wypracowała w ciągu ostatnich czterech lat aż 30 milionów Euro straty.
W ratowanie fabryki próbowali się zaangażować politycy, szczególnie, że Hiszpania cierpi w ostatnich kilku latach z powodu ogromnego bezrobocia. Niestety decyzja japońskiego koncernu jest nieodwracalna, co jest o tyle zrozumiałe, że ostatnie dane nie zapowiadają poprawy sytuacji na rynkach głównych odbiorców jednośladów produkowanych w Gijon. Rynek motocyklowy w Hiszpanii spadł o 18,3% w pierwszych dziesięciu miesiącach tego roku (-23,3% miesiąc do miesiąca w październiku, zestawiając z rokiem 2011). We Włoszech jest jeszcze gorzej. Sprzedaż w okresie od stycznia do października tego roku była o 21,7% niższa, niż analogicznym okresie ubiegłego roku...
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze