SuperEnduro wróci³o do £odzi - relacja
W tym roku Mistrzostwa Świata w SuperEnduro wróciły na stare śmieci, czyli do łódzkiej Atlas Areny. To bardzo dobre posunięcie, jako że trójmiejska Ergo Arena, gdzie odbyły się zawody w ubiegłym sezonie była po prostu nieco zbyt mała. Tak jak w latach poprzednich trudy organizacji wziął na siebie Łódzki Klub Motorowy, za promocją wydarzenia stała agencja Request, a jednym z patronów medialnych był Ścigacz.pl. Podobnie jak w latach poprzednich impreza cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem fanów. Znalezienie wolnego miejsca parkingowego wokół Areny na godzinę przed rozpoczęciem wyścigu było dosyć karkołomnym zadaniem, a wokół hali z minuty na minutę gęstniał tłum młodszych i starszych widzów. Nic w tym dziwnego, bo rundy FIM SuperEnduro wypracowały sobie w Polsce reputację dobrze przygotowanych imprez światowego kalibru.
Przejdźmy do tematu najistotniejszego, czyli do rywalizacji. Zmagania rozpoczęła najszybsza ósemka z klasy Prestige, która starła się w sesji Superpole by Akrapovic. Już tutaj swoją świetną formę zasygnalizował Cody Webb, który wykręcił najlepszy czas. Za nim uplasowali się Tadek Błażusiak i Jonny Walker. Widzowie mieli więc dosyć jasny pogląd pomiędzy kim toczyła się będzie tego wieczora walka o zwycięstwo.
Potem do akcji ruszyły poszczególne klasy. Na początek otwarte mistrzostwa Europy FIME Open, które tego wieczora pojechały dwa wyścigi. Za nimi Mistrzostwa Świata Juniorów, które zdominował Manuel Lettenbichler na KTMie wygrywając wszystkie trzy wyścigi oraz Mistrzostwa Świata SuperEnduro, które siłą rzeczy interesowały publiczność najbardziej, bo to w tej klasie jechał nasz bohater narodowy – Tadek Błażusiak.
Choć widzowie mieli jednego faworyta i dosyć głośno go wspierali, to Amerykanin Cody Webb zdominował niedzielną rywalizację w łódzkiej Atlas Arenie. Webb wygrał dwa z trzech biegów, co dało mu pierwszą pozycję o punkt przed Jonnym Walkerem, który rywalizację ukończył na drugim miejscu w trzech wyścigach zajmując drugą pozycję (ze stratą zaledwie jednego punktu do Webba). Nasz Tadek Błażusiak zmagał się ze skutkami wielomiesięcznego leczenia i nieobecności na motocyklu. Polak był szybki, ale brakowało w jego jeździe dynamiki i świeżości, którą zadziwiał publiczność w latach poprzednich. Ponadto to nie był dla Tadka super szczęśliwy wieczór, jako że faworyt publiczności leżał w każdym wyścigu i musiał odrabiać straty. Umiejętności i zapału do walki starczyło na trzecie miejsce w klasyfikacji wieczoru, co i tak dało licznie zgromadzonym fanom wiele powodów do radości, bo zobaczyliśmy Polaka na podium Mistrzostw Świata. Pozostaje mieć nadzieję, że Błażusiak rozkręci się w trakcie sezonu i w kolejnych rundach pokaże swój pełny potencjał.
Niezależnie od tego jak radził sobie Błażusiak dosyć oczywistym po ostatnim weekendzie w Łodzi jest wniosek, że poziom SuperEnduro poszedł do góry w sposób niewiarygodny. Dziś wszyscy z czołówki cisną bez litości i tempo wyścigów było piekielnie szybkie. Jakikolwiek błąd, czy nawet drobna przewrotka kosztuje prawie zawsze dużą, albo bardzo dużą stratę.
Lider klasyfikacji generalnej sezonu, Cody Webb nie krył swojego zadowolenia po wyścigach: „To niesamowite uczucie wyjeżdżać z Łodzi ze zwycięstwem. Było dziś bardzo ciężko, wszyscy naciskali tak mocno, pojawiło się tak dużo błędów. Wygrana w dwóch wyścigach i w całej rundzie to dla mnie wspaniały sposób na inaugurację sezonu”.
Nie dziwimy się radości Webba. Jakby nie patrzyć jest pierwszym człowiekiem, który w historii SuperEnduro wydarł w Polsce zwycięstwo Błażusiakowi. Jonny Walker, który ma za sobą znakomity sezon w Extreme Enduro (5 wygranych w 6 najważniejszych imprezach sezonu) był mniej rozentuzjazmowany, jako że zwycięstwo w imprezie umknęło mu o włos: „Jestem zadowolony z mojej jazdy. Chciałem uzyskać porządny i powtarzalny wynik i udało się to osiągnąć. Moja jazda była dobra i czekam na kolejną rundę w Niemczech”.
Błażusiak pomimo trudności wydawał się być ukontentowany przebiegiem wieczoru: „Dzisiejszej nocy działo się naprawdę dużo. Było sporo upadków, dlatego cieszę się z trzeciego miejsca. Tempo było ostre, wszyscy jechali na limicie. Moja wywrotka w wyścigu numer trzy omal nie kosztowała mnie podium. Musiałem naprawdę ostro się przebijać, aby obronić wynik.”
Imprezę należy uznać za udaną. Organizacyjnie także nie ma się do czego przyczepić. W tym roku organizatorzy zrezygnowali z pokazu FMX, dzięki czemu udało się przygotować tor o naprawdę ciekawej konfiguracji (wcześniej najazdy i zeskoki do FMXu zabierały dużo przestrzeni). Czy brak freestylowców udało się zrekompensować motocyklowym stuntem? Osobiście nie jestem o tym przekonany. Stunterzy mieli w mojej ocenie za mało miejsca i za mało przyczepności na betonowej wylewce, aby w pełni zaprezentować swoje możliwości. Fajne były natomiast wyścigi dzieciaków i pokaz trialu. Dopisała gastronomia, a ochrona i obsługa imprezy sprawnie wywiązywała się ze swoich zadań.
Trudno też oprzeć się wrażeniu, że publiczność jakby przyzwyczaiła się do faktu, że impreza światowego formatu w sposób regularny dzieje się w Polsce. Reakcje widowni były jakby mniej spontaniczne, atmosfera wydawała się mniej zelektryzowana. Wszyscy przyszli po prostu zobaczyć offroadowe ściganie na najwyższym światowym poziomie, zabierając przy okazji ze sobą ogromne ilości dzieci i młodzieży. Jeśli się nad tym zastanowić, bo chyba bardzo dobrze, że przyzwyczajamy się do tego, że imprezy tego kalibru są w Polsce standardem.
W imieniu redakcji dziękujemy zawodnikom i organizatorom za wspaniałe widowisko. Do zobaczenia w Atlas Arenie za rok!
Wyniki
Prestige
Wyścig 1 : 1. WEBB ; 2. WALKER ; 3. ROBERT ; 4. BŁAŻUSIAK ; 5. HAAKER ; 6. TREMAINE; 7. GOMEZ; 8. ROMAN; 9. NEMETH; 10. ADDESSO…
Wyścig 2: 1. HAAKER; 2. WALKER; 3. BŁAŻUSIAK; 4. LINUSSON; 5. GOMEZ; 6. WEBB; 7. TREMAINE; 8. ROBERT; 9. BOLTON; 10. ROMAN…
Heat 3: 1. WEBB; 2. WALKER; 3. ROBERT; 4. GOMEZ; 5. TREMAINE; 6. LINUSSON; 7. BŁAŻUSIAK; 8. BOLTON; 9. HAAKER, 10. NEMETH…
SuperPole by Akrapovic: 1.WEBB; 2. BŁAŻUSIAK; 3. WALKER…
Wyniki rundy: 1. WEBB 53pts; 2. WALKER 52pts; 3. BŁAŻUSIAK 39pts; 4. ROBERT 38pts; 4. HAAKER 38pts; 6. GOMEZ 33pts; 7. TREMAINE 30pts; 8. LINUSSON 26pts; 9. ROMAN 19pts; 10. BOLTON 15pts; 10. NEMETH 15pts…
Junior
Wyścig 1: 1. LETTENBICHLER; 2. OLIVEIRA ; 3. SEALEY; 4. APOLLE; 5. GOTTS; 6. GUTZEIT; 7. HUMPHREYS; 8.HOARE; 9. KACZMARCZYK; 10. JUSZCZAK…
Wyścig 2: 1. LETTENBICHLER; 2. OLIVEIRA; 3. HUMPHREYS; 4. HOARE; 5. SEALEY; 6. GUTZEIT; 7. GOTTS; 8. APOLLE; 9. JUSZCZAK; 10. VANOEVELEN…
Wyścig 3: 1. LETTENBICHLER; 2. HUMPHREYS; 3. GUTZEIT; 4. OLIVEIRA; 5. APOLLE; 6. JUSZCZAK; 7. SEALEY; 8. GOTTS; 9. HOARE; 10. KUCHARSKI…
Klasyfikacja po rundzie: 1. LETTENBICHLER 60pts; 2. OLIVEIRA 47pts; 3. HUMPHREYS 41pts; 4. SEALEY 35pts; 4. GUTZEIT 35pts; 6. APOLLE 32pts; 7. HOARE 28pts; 7. GOTTS 28pts; 9. JUSZCZAK 16pts; 10. VANOEVELEN 13pts…
Foto: FIM, Maxxis
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze