Stunt kalendarz 2006
Wciąż do nabycia są kalendarze motocyklowe na rok 2006. Kalendarze o rozmiarach 26x40 cm zawierają 12 stron (+okładka), na których umieszczone są zdjęcia polskich motocyklistów freestyle.
Kalendarze można kupować drogą elektroniczną. Zamówienia można składać pod adresem mailowym koyo1@o2.pl. Cena kalendarza to 15 zł + koszt wysyłki. Można je również kupować bezpośrednio w wybranych salonach motocyklowych, na przykład:
- w lubelskim salonie Hondy przy ulicy Energetyków 45 (Lublin)
oraz
- w lubelskim salonie Darmotu przy ulicy Mełgiewskiej 7/9 (Lublin)
Wyniki konkursu
24 grudnia ogłosiliśmy konkurs dla naszych czytelników. Pierwsze 10 osób, które przesłały do naszej redakcji wierszyk, zawierający słowa "motocykle" i "motocykl", otrzyma od nas w prezencie Kalendarze Freestyle 2006. Osobami, które jako pierwsze przesłały do nas wierszyki, są:
Artur
Kiedy motocykl po ulicy sunie
zima od razu sie usunie
A z nowym rokiem na motocykle siadamy
i nimi w dluga podróż wyruszamy
Tomasz
Jesien. lato, zima sroga
motocykl - tak nazywam boga
Motocykle w garżu stoją
bo kierowcy jechać sie boją
Daniel
Niema jak to w letniej porze
Motocykle są na torze
Letni wietrzyk w oczy wieje
A motocykl już szaleje
Jest już zima
Co to będzie?
motocykle śpią już wszędzie
lecz gdy nowy rok zawita
to motocykl znów tu będzie
marcio
grzmią gdzieś w dali motocykle
to mikołaj jest o krok
chcę motocykl pod choinkę
na ten nowy rok
Krzysiek
Jakiś odglos słychać z dala
to ghost rider
Zszedł z motoru głośno
i wielkiego orła
Wyskoczyły mu dwa
jak tu wierzyć w mikołaja
(na potrzeby publikacji w serwisie wierszyk Krzyśka musieliśmy ocenzurować)
Krzychu
Co to zima nie do wiary?
Dziś motocykl zasypany.
Cała droga oblodzona
na łańcuchu motocykl pojechać nie zdoła.
Podczepiłem więc dziś sanie
licze na dobre i mocne pchanie.
Jest to siła bezwładności
wynikła ze zmiany prędkości.
Nagle słyszę jakieś dzwonki
to mikołaja jadą sanki.
Sanki pędzą wciąż przed siebie
niczym motocykle po niebie.
Jak jest pięknie patrzyć w niebo
gdy się widzi niczym na wiosnę siebie samego;)
Gresus
Nowy rok się zbliża,
Snieg ulice zasypał
Ale jak tylko opadnie
Motocykl z garażu wypadnie
Bo do Stunt już gotowy
Na ten nasz sezon nowy
Snieżek za oknem sypie
Motocykle w garażu spią piknie
Ale jak tylko opadnie
Mój motocykl ze snu wypadnie
Bo do stunt już gotowy
Na ten sezon nowy.
Olka
Bardzo szybko przyszła zima,
śnieg i mróz mocno trzyma.
Motocykle są w garażach,
więc smutek gości na naszych twarzach.
W Nowym Roku na motocykl wsiądziemy
i szybko na gumie pojedziemy.
Andrew
Święta przyszły znów jak zwykle,
z dróg zniknęły motocykle,
w marcu jednak przyjdzie wiosny cykl,
a każdy z nas wskoczy na motocykl
Słońca promyk dawno znikł,
poszedł spać nasz motocykl,
a na wiosnę tak jak zwykle,
znów spotkamy motocykle,
więc starterem klik, klik, klik,
już odpalił motocykl,
w cud zakątki te niezwykłe,
nas zawiozą motocykle.
Agata
Idzie zima, a z nią mróz
motocykle płaczą znów
Wariaty również, gdyż
motocykl tio najlepszy ich druh.
Kalendarze zostaną wysłane pocztą. Osoby, które wraz z wierszykiem nie przesłały swojego adresu korespondencyjnego, zostaną poproszone o ten adres za pośrednictwem maila.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzefajna strona wiersze
Odpowiedz