Stunt Riding German Open 2011 - Francuzi dominują
Końca dobiegły jedne z najważniejszych zawodów stunterskich w Europie - Stunt Riding German Open. Edycja 2011 została rozegrana tak, jak poprzednie, na torze Hockenheimring. Tym razem jednak zwody odbyły się razem z rundą wyścigów motocyklowych IDM, co gwarantowało jeszcze większą widownię.
Sobotnie kwalifikacje były zapowiedzią dobrych wyników Polaków. Adrian Pasek zakończył je na siódmej lokacie, a Marcin Głowacki na bardzo dobrej dziewiątej pozycji. Prowadzenie było pojedynkiem Romaina Jeandrota i Juliena Welscha, których na prowadzeniu dzielił tylko jeden punkt. Kolejne trzy miejsca to również zawodnicy z Francji. Dominujący wszystkie zawody Stunter13 nie pojawił się w Niemczech, ponieważ jeździł na umówionych wcześniej pokazach we Francji. W sobotę rozegrał się pierwszy bieg finałowy, z którego siedmiu najlepszych pojechało w drugim finale rozgrywanym już na prostej startowej toru. W tym biegu swoje ostateczne miejsca w German Open wywalczyli Polacy – Pasio był 9., natomiast Korzeń objął 12 lokatę. W drugim finale dominowali Francuzi, którzy zdominowali klasyfikację, zajmując pięć pierwszych miejsc. Nie do pokonania okazał się być Julien Welsch, który miał aż 4,5 pkt przewagi Sebastienem Desbonnetem. Zamykający podium Jorian Ponomareff zdobył kolejne dwa oczka mniej.
|
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeJa bym chciał takie nic umieć. Pokazał klase i to jego wybrali sędziowie. A zawody nie były jakies festynowe!
Odpowiedzwitam:)mialem okazje byc na tej imprezie i powiem szczerze to jesli chodzi o Pasia to sędziowie odwalili niezly numer bo to on powinien byc w pierwszej 7 a nie Griffin ale to standard bo niezbyt im...
OdpowiedzGdyby Stunter13 tam sie pojawil to by pewnie wygral bo Julien nic takiego nie pokazal .Jeandrot gdyby nie wyrabal to tez pewnie bylby lepszy
Odpowiedz