Starsi motocykliści częściej ulegają poważnym wypadkom
Wszystkie dobre historie zaczynają się od "Na ostatniej imprezie…", "Jak byłem w akademiku, to.." oraz "Amerykańscy naukowcy odkryli, że…". Tym razem amerykańscy naukowcy odkryli, że starsi motocykliści, konkretnie powyżej 60 roku życia nie tylko częściej ulegają wypadkom komunikacyjnym, ale częściej wypadki te są poważniejsze, a poszkodowani wymagają hospitalizacji. Osoby, które zajmowały się przygotowaniem raportu przeanalizowały dane z lat 2001-2008. W tym czasie miało miejsce 1,5 miliona wypadków. Wnioski mówią o tym, że kierowcy powyżej 60 roku życia trzy razy częściej były hospitalizowane niż kierowcy w wieku od 20 do 30 lat.
Raport mówi, że główną przyczyną takiego stanu rzeczy są opóźnione reakcje, gorszy wzrok oraz mniejsza siła niż ta u ludzi młodszych, ale także mniejsza wytrzymałość kości.
"W Wielkiej Brytanii jest trochę mniej wypadków motocyklowych niż w USA. Mamy lepszy system szkolenia dla ludzi w wieku 40-50 lat. W USA problemem jest także jazda pod wpływem alkoholu. Istnieje wiele kursów doszkalających. Jeśli ktoś wraca do jazdy motocyklem po latach, powinien odświeżyć swoje umiejętności" - powiedział Chris Hodder z Brytyjskiego Stowarzyszenia Motocyklistów.
Zgadzacie się z tymi wnioskami? Opinia społeczna głosi, że najbardziej karkołomny model jazdy pokazują młodzi, nierozsądni kierowcy. Jesteśmy ciekawi waszego zdania na ten temat.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeNie bede polemiziwal ze statystykami, ale z glowna teza artykulu sie chyba nie zgodze. Zwroccie uwage, ze piloci mysliwcow wartych miliony zlociszy to ludzie raczej grubo po trzydziesce, przypomne ...
OdpowiedzZdecydowanie, opóźniona reakcja i przytępione zmysły osób starszych, to tak jakby młody jeździł pod lekkim wpływem alko. Co do statystyk, no to są jakie są i można tutaj mocno manipulować danymi, ...
OdpowiedzMłody narwaniec może liczyć na swój refleks i mocne kości. Poza tym zwykle ma nieco mniejszą masę własną. Stary narwaniec raczej już nie pochwali się refleksem pilota F-16, tylko pokaźnym ...
OdpowiedzSir Piernik Bo stare dziady to powinny ujezdząc tylko czoperowate muły taaak? No to przyjmij do wiadomości - że pokaźny brzuch na ścigaczu oznacza Zwycięstwo nATURY nad techniką. Młody szczupły łosiek z kaloryferem na brzuchu jadąc na scigaczu opiera się jajami o zbiornik - w razie buum jego nabiał wyciska na zbiorniku odcisk anatomiczny dla przyszłych pokoleń - co jak wiadomo nie służy prokreacji. A i z racji wibracji plemniki głupiejąc powodują, że progenitura może przejawiać Grodzkie cechy. Tylko pokaźny brzusio wychodowany przez prawdziwego, świadomego motocyklistę ujeżdząjącego ściagaczowate - chroni wymienione wyżej utensylia przed trwałymi urazami. Natura wie co robi . I tu apel do wszystkich kobiet - mężczyźni po 50-tce, jeżdżący na ścigaczowatych z wydatnymi brzucholami - to nie zapuszczone, cuchnące browarem, niechlujne samce przeżywajace kryzys wieku średniego. To swiadomi i odpowiedzialni mężczyźni-motocykliści a nie pryszczata , bez grama tłuszczyku gównażenia, cuchnaca perfumerią ;-) pozdrawiam
OdpowiedzHahaha nie przypuszczałem że wspomnienie o brzuchu wywoła taką gwałtowną reakcję. W przypadku wypadku fizyka jest nieubłagana i żadna dorabiana do tego ideologia na nic się nie przyda. Dopóki energia obiektu zależy od jego masy i prędkości w kwadracie to chudzielec zaliczający glebę ma większe szanse na późniejsze wstanie i odejście niż grubas. Poza tym wyćwiczone mięśnie utrzymują również na miejscu i chronią zawartość brzucha zmniejszając ryzyko obrażeń wewnętrznych. Apelowanie do kobiet też się na nic nie zda bo hormony kierują je albo w stronę agresywnego macho który zapewni silne potomstwo lub misiowatego nieudacznika, który się zaopiekuje niewiastą i jej potomstwem. A wpływ dwóch kółek jako magnesu na płeć piękną włożył bym między bajki lub dał do sprawdzenia pogromcom mitów.
Odpowiedz