Sprzedaż jednośladów we wrześniu - jesienna depresja
Sezon motocyklowy powoli chyli się ku końcowi, co potwierdzają statystyki sprzedaży jednośladów we wrześniu. Ilość rejestracji nowych i używanych pojazdów znacznie zmalała w porównaniu z miesiącem sierpniem, ale zmalała także w porównaniu z wrześniem 2011. Pogoda na początku jesieni wprawdzie okazała się dość łaskawa, ale stałe podwyżki cen, zwłaszcza kolejka górska związana z cenami paliw, robią swoje.
Wrzesień 2011 | Wrzesień 2012 | Zmiana | |
Motocykle nowe | 623 | 445 | - 28,5% |
Motocykle używane | 2823 | 2413 | - 14,5% |
Motorowery nowe | 4381 | 3795 | - 13,3% |
Motorowery uzywane | 1531 | 1281 | - 16,3% |
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeBardzo interesuje mnie uszczegolowienie tych 445 motocykli wg producentow, typu, pojemnosci ceny itp. Ciekawe ile w tym jest sportowych maszyn bo z praktyki wiem, ze jak salon X sprzeda w danym ...
OdpowiedzSprzedaż samochodów też leci na ryj. Prywatni użytkownicy nabyli we wrześniu zaledwie 7,3 tys. aut. Tak słabego wyniku nie było w ostatnich 12 latach. Nawet w sierpniu 2005 roku, gdy sprzedano ...
Odpowiedzco to jest modalna? Mediana wynosi na pewno sporo wiecej. I nie mowie o kwocie z umowy ale o realnych dochodach netto. Wielu stac na nowe motocykle, ale w polsce nie ma mody na nowe pojazdow z ...
Odpowiedz"Wielu stac na nowe motocykle, ale w polsce nie ma mody na nowe pojazdow z salonu". Nie zgodziłbym się z tym stwierdzeniem, bo uważam, że raczej niewielu (procentowo) Polaków stać na nowe motocykle, chyba, że masz na myśli nowe 125-tki Hondy czy Yamahy za 9.900 lub w tej okolicy. Moda tu nic do rzeczy nie ma, gdyby stać było ludzi na zakup w salonie to by kupowali, uwierz. Ale po prostu Polacy są za biedni, cena zakupu nówki klasy 600cc jest bardzo wysoka w relacji do przeciętnych zarobków a do tego jeszcze spadek wartości nówki po wyjechaniu z salonu i w kolejnych latach. Po przekalkulowaniu wychodzi, że dużo lepszym wyborem jest używka. Kwestia trafienia "uczciwej" używki to już inna sprawa. "Motocyklista woli kupic 3 letnia prawie nowke nie smigana z niemiec niz cos w podobnej cenie, o nieco mniejszej pojemnisci od polskiego dealera". Jakie nieco mniejsze pojemności w podobnej cenie u dealera masz na myśli ? Zostają jedynie markowe 125-tki, każda większa pojemność w salonie to cena od 20.000 zł wzwyż. Tak więc wyboru nie ma, jeśli ktoś chce coś więcej. Chyba, że myślałeś o salonowych "chińczykach" ale w tej grupie też królują małe pojemności a jakość sprzętów odbiega niestety od ogólnego poziomu.
Odpowiedzco to jest modalna? Mediana wynosi na pewno sporo wiecej. I nie mowie o kwocie z umowy ale o realnych dochodach netto. Wielu stac na nowe motocykle, ale w polsce nie ma mody na nowe pojazdow z ...
OdpowiedzModalna to nic innego jak najczęściej wypłacane wynagrodzenie. Tak więc większość społeczeństwa - około 60% zarabia w okolicach 1600PLN. Tak więc nie jest to kwestia mentalności a zarobków.
OdpowiedzA na moje to biedne społeczeństwo. Jak kupić nowy motocykl gdy modalna wynagrodzeń wynosi około 1600 netto?! Ja nawet o używanym nie marzę!
Odpowiedz