Speedway Grand Prix - Bydgoszcz
W sobotni wieczór na stadionie w Bydgoszczy rozegrano dziewiątą już rundę Grand Prix. Zwyciężył nie kto inny, jak znający doskonale ten obiekt Tomasz Gollob.
Po kontuzji na tor powrócił Jarosław Hampel, którego postawa w zawodach miała być zagadką. Jednak już drugi bieg rozwiał wszelkie wątpliwości co do formy Jarka. W tym właśnie biegu popularny „Mały" zaprezentował się po raz pierwszy bydgoskiej publiczności i po atomowym starcie pognał do mety, zdobywając trzy punkty. W następnej gonitwie na starcie stanęło dwóch Polaków: Tomasz Gollob I Rune Holta. Po podniesieniu taśmy startowej wśród zawodników zapanowało krótkotrwałe zamieszanie, które najlepiej wykorzystał Bjarne Pedersen, wysuwając się na pierwsze miejsce. Tomasz Gollob na początku trochę się pogubił, ale po chwili minął przy bandzie Andreasa Jonssona, zbliżając się do Pedersensa. Kolejne ataki Tomkanie przyniosły jednak rezultatu. W ostatnim biegu pierwszej serii najlepszym startem popisał się Nicki Pedersen. Za nim znalazł się Krzysztof Kasprzak. Na przeciwległej prostej Krzysztof rozpoczął atak, rozpędzając się przy bandzie, a następnie mijając "Powera" przy krawężniku na wejściu w drugi łuk. Duńczyk dwoił się i troił, by pokonać starszego z braci Kasprzaków, lecz nie udało mu się to.
W piątek odsłonie "Kasper" nie potwierdził już świetnej dyspozycji. Ze startu wystrzelili Andreas Jonsso i Greg Hancock. Dwóch Polaków (Kasprzak i Jaguś) wyraźnie zaspało na starcie. W dalszej części rozgrywki Joguś wyprzedził jadącego na trzeciej pozycji Kasprzaka i z dużą startą do prowadzących jako trzeci zameldował się na mecie. W następnym wyścigu zwyciężył Tomasz Gollob. Ósmy bieg zawodów rozgrywano dwa razy. W pierwszej odsłonie jadący z najbardziej wewnętrznego pola Hans Andersen przy wejściu w łuk najpierw wpada w dziurę, a następnie na Jarosława Hampela, który z kolei „zabiera" Nickiego Pedersena. W rezultacie cała trójka uderza o dmuchaną bandę. Na szczęście wszyscy uczestnicy wypadku wychodzą z niego bez szwanku. Z powtórki zostaje wykluczony Andersen. W drugim podejściu pewnie wygrywa Nicki Pedersen przed Hampelem i Bjarne Pedersenem.
Trzecia seria startów to zwycięstwa: Nickiego i Bjarne Pedersena, Jarosława Hampela i Krzysztofa Kasprzaka. Kolejny raz o pechu może mówić Tomasz Gollob. Zamieszanie na pierwszym wirażu doprowadziło do tego, że stracił on za dużo dystansu do prowadzącego Kasprzaka i musiał zadowolić się drugim miejscem. Niestety czwarta kolejka startów nie przyniosła spodziewanych przez kibiców emocji.
Pierwszy bieg z ostatnich czterech w rundzie zasadniczej to świetny start Polaków: Tomasza Golloba i Jarosława Hampela. Osiemnastą gonitwę wygrał zawodnik bydgoskiej Polonii Andreas Jonsson. Dwudziesty wyścig zwyciężył Rune Holta przed Scottem Nichollsem i Wiesławem Jagusiem, który o „błysk szprychy" pokonał Hansa Andersena.
W pierwszym z półfinałów najlepszy był Nicki Pedersen. Przez moment wydawało się, że na drugim miejscu dojedzie Rune Holta, który na przeciwległej prostej przeszedł z czwartej pozycji na drugą. Ostatecznie spadł jednak szybko na koniec stawki. Drugi półfinał wygrał Tomasz Gollob, a prowadzenie zapewniły mu jego słynne szarże tuż po bandą.
W finale najlepiej ze startu wyszedł Nicki Pedersen. Jego główny przeciwnik - Tomasz Gollob - zdawałoby się, że "gdzieś zniknął". Tymczasem startujący z czwartego pola Gollob nabrał dużej szybkości i wykorzystał to w wejściu w drugi wiraż, kopiując wyczyn Krzysztofa Kasprzaka z czwartej gonitwy.
Dzięki zwycięstwu i słabszej postawie bezpośrednich rywali na piątą pozycję w klasyfikacji generalnej awansował Tomasz Gollob. Traci on teraz do trzeciego Jasona Crumpa zaledwie pięć „oczek". Ciekawa sytuacja ma miejsce również w środku klasyfikacji, gdzie zawodnicy walczą o pozostanie w cyklu Grand Prix. Różnica pomiędzy ostatnim, ósmym, miejsce (gwarantującym start w tym serialu w przyszłym sezonie), a pozycją jedenastą, zajmowaną przez Jarosława Hampela, wynosi tylko sześć punktów. Przed nami pozostały tylko dwie rundy zmagań: 22 września w słoweńskim Krsko i finał 13 października w niemieckim Gelsenkirchen.
1. Tomasz Gollob - Polska (2,3,2,2,3,3,6) 21 + 1 miejsce w finale
2. Krzysztof Kasprzak - Polska (3,0,3,3,2,2,4) 17 + 2 miejsce w finale
3. Nicki Pedersen - Dania (2,3,3,3,3,3,2) 19 + 3 miejsce w finale
4. Andreas Jonsson - Szwecja (1,3,0,3,2,2,0) 11 + 4 miejsce w finale
5. Jarosław Hampel - Polska (3,2,3,0,2,1) 11
6. Rune Holta - Polska (0,3,2,2,3,0) 10
7. Leigh Adams - Australia (3,1,1,0,3,1) 9
8. Bjarne Pedersen - Dania (3,1,3,1,0,0) 8
9. Jason Crump - Australia (1,2,1,2,1) 7
10. Greg Hancock - USA (1,2,0,2,0) 5
11. Antonio Lindbaeck - Szwecja (0,0,1,3,1) 5
12. Wiesław Jaguś - Polska (2,1,0,1,1) 5
13. Chris Harris - Wielka Brytania (0,2,2,1,u) 5
14. Matej Zagar - Słowenia (1,1,1,0,1) 4
15. Scott Nicholls - Wielka Brytania (0,0,2,0,2) 4
16. Hans Andersen - Dania (2,w,0,1,0) 3
Bieg po biegu:
1. (64,97) Adams, Andersen, Hancock, Harris
2. (66,63) Hampel, Jaguś, Zagar, Lindbaeck
3. (65,22) B.Pedersen, Gollob, Jonsson, Holta
4. (64,56) Kasprzak, N.Pedersen, Crump, Nicholls
5. (64,44 Jonsson, Hancock, Jaguś, Kasprzak
6. (64,38) Gollob, Harris, Zagar, Nicholls
7. (64,69) Holta, Crump, Adams, Lindbaeck
8. (65,07) N.Pedersen, Hampel, B.Pedersen, Andersen (w/su)
9. (64,78) N.Pedersen, Holta, Zagar, Hancock
10. (65,35) B.Pedersen, Harris, Crump, Jaguś
11. (64,53) Hampel, Nicholls, Adams, Jonsson
12. (64,75) Kasprzak, Gollob, Lindbaeck, Andersen
13. (66,59) Lindbaeck, Hancock, B.Pedersen, Nicholls
14. (66,13) Kasprzak, Holta, Harris, Hampel
15. (65,00) N.Pedersen, Gollob, Jaguś, Adams
16. (64,81) Jonsson, Crump, Andersen, Zagar
17. (65,72) Gollob, Hampel, Crump, Hancock
18. (65,75) N.Pedersen, Jonsson, Lindbaeck, Harris (u4)
19. (65,09) Adams, Kasprzak, Zagar, B.Pedersen
20. (65,29) Holta, Nicholls, Jaguś, Andersen
Półfinały:
21. (64,25) N.Pedersen, Jonsson, Adams, Holta
22. (64,69) Gollob, Kasprzak, Hampel, B.Pedersen
Finał:
23. Gollob (6), Kasprzak (4), N.Pedersen (2), Jonsson (0)
Wyniki: www.sportowefakty.pl
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeMatko! Zacznijcie wreszcie pisac po polsku!! Co to za koszmarne zdanie: "Jednak dwóch Polaków (Kasprzak i Jaguś) wyraźnie zostali na starcie, lecz górą był ten pierwszy, ale ostatecznie trzeci z ...
Odpowiedz