Składnia Poskramiacza Puszkarzy
Forum Ścigacz.pl potrafi zrodzić prawdziwe perełki słowa pisanego. Publikacja została nagrodzona w ramach konkursu organizowanego razem z firmą Halvarssons.
Od redakcji: Forum serwisu Ścigacz.pl cieszy się wśród was ogromną popularnością. Nowych użytkowników, tematów, postów, dyskusji przybywa nieustannie, dzięki czemu każdy znaleźć może coś dla siebie. Co nie mniej ważne samemu można się tam spełnić literacko. W ostatnich dniach wyłowiliśmy z tysięcy postów jeden, który zasługuje na szczególną uwagę. Prawdziwa perełka słowa pisanego, stąd też pomysł aby zaprezentować ją także tym, którzy z forum jeszcze nie korzystają. Życzymy miłej lektury!
Drodzy forumowicze, teraz nieco edukacji. Dzisiaj opowiem Wam o " Składni Poskramiacza Puszkarzy"
Poskramiacz Puszkarzy to motocyklista, w przytłaczającej większości płci męskiej, który to w niedalekiej przeszłości miał zajście drogowe z użytkownikiem pojazdu wielośladowego. W wypadku poskramiacza zaznajomionego z Internetem zajście to skutkuje postem na forum, napisanym w charakterystyczny sposób. Postanowiłem tę formę stylistyczną nazwać Składnią Poskramiacza Puszkarzy.
Składnię niemal zawsze poprzedza opis niefortunnej sytuacji. Autor posta - poskramiacz - opisuje zazwyczaj szczegółowo zaistniałe zdarzenie drogowe, w którym miał nieprzyjemność uczestniczyć. Opis zawiera okoliczności zdarzenia (czas, miejsce, przebieg). Z racji, iż przeciętny motocyklista używający Internetu jest osobą inteligentną, części merytoryczne są zazwyczaj przedstawione w sposób dokładny, bardzo często obiektywny. Jeśli autor postu stwierdzi, że wyjaśnił zdarzenie w sposób przejrzysty, przechodzi do umieszczania w poście kolejnych elementów omawianej składni:
Element 1: Słowo Gdybym, część nieodzowna, czasami zastępowana przez słowo Jeśli, lub w specyficznych przypadkach o czym mowa za chwilę - wyrażeniem Na szczęście.
Element 2: Opis okoliczności uniemożliwiających zrealizowanie zdarzeń opisanych w elemencie 3 składni, zwykle poprzedzony słowem nie. Opis często wzmacniany wyrażeniami podkreślającymi najwyższy stopień konieczności natychmiastowego wykonania opisywanej czynności. Okoliczności te mogą być przedstawione w sposób szczegółowy:
Gdybym się wcześniej nie umówił z Franią w knajpie na 20:00...
Jeśli nie musiałbym właśnie jechać do domu wykąpać dziecko przed snem...
Gdybym właśnie nie musiał zjeżdżać na stację, bo akurat zauważyłem, że zaraz zabraknie mi benzyny...
lub lapidarny:
Gdybym się tak nie spieszył...
Gdybym nie był spóźniony...
Gdyby nie fakt, że mi się nie chciało/byłem zmęczony...
Opisywane okoliczności nie muszą mieć charakteru naglącego, lub pejoratywnego wydźwięku:
Gdyby nie to, że miałem dobry humor...
Gdy autor postu wykazuje cechy empatii i stara się w 3-cim elemencie składni pośrednio przedstawić kierowcę pojazdu wielośladowego jako osobę, która uniknęła nieprzyjemnych konsekwencji, w elemencie 1 składni używa wyrażenia Na szczęście. Jak wielkie szczęście ma kierowca wielośladu, określa to właśnie....
3 Element składni - niespełniona groźba. Tutaj dowolność opisów jest duża, acz zawsze określają one potencjalne konsekwencje dla kierowcy wielośladu, gdyby nie zaistniała sytuacja opisana w elemencie 2. Dosyć często w 3 elemencie składni autorzy używają zdań wykrzyknikowych. Zdania te mogą być skromne w treści:
... to by popamiętał!!
... to miałby nauczkę na całe życie!!!
...to więcej by tego nie zrobił
Czasem opisy są barwniejsze w emocje, zwykle negatywne. Autorzy sięgają po różnorodne środki stylistyczne, często obraźliwe, nierzadko kończąc na wulgaryzmach:
... pierd*** h** tak by dostał po mordzie, że by go matka rodzona nie poznała!!!
.... to bym tak sk***owi wyj***, żeby się nogami nakrył!!!
Zwykle jednak, co widać powyżej, jeśli autor sięga po tak drastyczne środki przekazu, wszelkie wyrażenia uważane potocznie za niecenzuralne są przez motocyklistów częściowo wygwiazdkowane. Powodem tego najczęściej jest szlachetna postawa w stosunku do użytkowników płci pięknej, oraz obawa przed konsekwencjami ze strony decydentów użytkowanego środka przekazu.
Te 3 elementy składni są stałe. Czasami spotykamy też:
Element 4 - groźba w przyszłości. Rozpoznajemy po wyrażeniu Jak tylko, Jeśli, połączonym z wyrażeniem ponownej okoliczności spotkania autora z opisywanym kierowcą wielośladu. Po tej frazie następuje opis analogiczny do opisu w elemencie 3.
Jak tylko go spotkam, to mu tak d*** złoję, że popamięta!!!
Jeśli jeszcze raz go zobaczę, to nie wiem co mu zrobię!
Takie oto są elementy tej składni.
Wnikliwy czytelnik na pewno zauważy dużą dysproporcję pomiędzy inteligentną pierwszą częścią postu poskramiacza, a mocno od tego poziomu odbiegającą następującą składnią. Z wyjaśnieniem śpieszy psychologia ewolucyjna. Otóż, od zarania dziejów aż po dzisiejsze czasy samiec, w każdym społeczeństwie pełnił i pełni funkcję obronną. Zobowiązuje go to do wykazywania się odwagą, która często jest mylnie rozumiana jako nieodczuwanie strachu. Silna obawa przed odkryciem przez otoczenie, iż tenże samiec odczuwa strach sprawia, że zaczyna on działać w afekcie. Redukuje tym samym własną logikę do minimum i próbuje za wszelką cenę odrzucić od siebie potencjalne podejrzenia o brak odwagi. Mając przyćmione myślenie nie zauważa, iż w ten sposób swój strach eksponuje i naraża się na śmieszność innych samców. A te z kolei, same chroniąc się przed przejrzeniem ich własnego lęku, skorzystają z okazji wyśmiewając swoją ofiarę.
Wniosek z wykładu: każdy się boi, szkoda się tym przejmować
Serdecznie dziękuję za uwagę
Ten wątek znajdziecietutaj na forum Ścigacz.pl
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzePost ten powstał spontanicznie. Żeby go doszlifować na błysk, rzeczywiście parę elementów trzebaby było zmienić. Mam jednak nadzieję, że jego niedociągnięcia nie urażą purystów językowych. Gdyby ...
OdpowiedzSzkoda Gołab, ze nie dojrzałeś iż ten artykuł nie jest wolny od błędów...szczególnie stylistycznych.
OdpowiedzBo o ile ja zrozumiałem, jest to zapis z forum. Nie artykuł i nie cytat z książki Miodka. Twój komentarz tej nie jest wolny od błędów. Szkoda, że akurat tego wszystkiego Ty nie dojrzałeś. Moim zdaniem super tekst, a'la luźny felietonik.
Odpowiedzkomentarz nie artykuł
OdpowiedzTo miło popatrzeć że ktoś jeszcze potrafić napisać coś z jajem w epoce gier wideo i wysypu "dyslektyków" ;)
OdpowiedzPopieram autora zwłaszcza w konkluzji. Bardzo dobrze również że taki tekst jest w serwisie
OdpowiedzTekst dobry na bloga ale zeby zaraz karmić nim servis...nie widze sensu, chyba że to efekt sezonu ogórkowego...czyżby i taki miał ścigacz??
OdpowiedzTemat tygodnia :) hahaha...
Odpowiedz