Silniki VR6 - tajna broñ marki Horex
Na kończących się właśnie targach Intermot w Kolonii firma Horex zaprezentowała nowy model, oparty na sprawdzonej bazie - VR6 RAW. Przy okazji premiery czarnej jak noc maszyny, przyjrzyjmy się bliżej jej nietypowemu napędowi - jednostce w układzie VR.
Horex VR6 RAW to coś dla miłośników czerni - w tym szlachetnym kolorze jest tutaj praktycznie każdy element, poza nowym, kolorowym wyświetlaczem TFT. Motocykl otrzymał ponadto sportowe zawiasy Ohlins i nowy zestaw tłumików. Jest też nieco lżejszy od pozostałych modeli z oferty Horexa, mniej łobuzerskich, a bardziej eleganckich: Classic i Cafe Racer. Nowa maszyna kosztować ma ok. 153 tysiące zł.
Dlaczego aż tyle? Po pierwsze, odrodzony Horex jest z założenia marką ekskluzywną. Niemiecka firma produkowała motocykle od początku XX wieku do lat 60, kiedy na dobre zniknęła z rynku. W 2010 roku marka została przejęta i odrodzona pod skrzydłami nowych właścicieli. Motocykle z powstałej wtedy serii VR6 technicznie nie mają nic wspólnego ze swoimi przodkami, przejęły natomiast ich charakter, elegancką linię i wizerunek.
Charakterystycznym elementem motocykli ze współczesnej epoki marki Horex jest silnik w układzie VR6, od którego zresztą wzięły nazwę wszystkie aktualnie oferowane modele. Jednostka tego typu pojawiła się po raz pierwszy w autach Volkswagena pod koniec lat 80. Powstała z potrzeby dołożenia do silnika rzędowego większej ilości cylindrów, bez zwiększania jego szerokości, co spowodowałoby spore trudności w zamontowaniu go w jakimkolwiek pojeździe.
SIlnik VR6 Horexa to najkrócej mówiąc, połączenie układu rzędowego z widlastym. Jest to rodzaj V-ki, w której dwie grupy po trzy cylindry są rozwarte pod niewielkim kątem 15 stopni i jednocześnie przesunięte względem siebie "na zakładkę". Inaczej niż w klasycznych jednostkach widlastych z dużym kątem rozwarcia - 45, 60, a nawet 90 stopni (Ducati), zastosowano tu jeden, wspólny układ rozrządu w pojedynczej głowicy. Aby umożliwić jego prawidłową pracę, inżynierowie Horexa musieli zastosować tłoki o nietypowym, ściętym kształcie, który kompensuje 15-stopniowe nachylenie cylindrów.
Powstała w ten sposób jednostka ma 1218 cm3 pojemności skokowej i 163 KM mocy. Jest przy tym bardzo kompaktowa - jej szerokość wynosi zaledwie 43 cm, co czyni ją świetnym wyborem dla motocykla. Horex zdecydował się na ten rodzaj napędu nie tylko ze względów praktycznych, ale również prestiżowych - podkreśla on elitarny charakter tych maszyn.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeNie ma doskonalszego silnika od R6. R6.zip w motocyklu to jest to. Kolejny motocykl który chcia³bym mieæ oprócz Goldwinga 1800, albo K1600.
Odpowiedz