Ogólny wzór na naprawę wszystkiego jest ogólnie znany. Potrzebne są tylko szara taśma typu Power Tape oraz środek WD-40. Jeśli coś się rusza, a nie powinno, używasz taśmy. Jeśli się nie rusza, a powinno - traktujesz to porcją WD-40. W opisywanym dziś przykładzie w ruch poszła taśma, tym razem w roli zaślepki dekla w silniku Suzuki DR650.

Szeroka, wzmocniona taśma klejąca ma wiele potocznych nazw: gaffa, gafer, Power Tape itp. Od czasu jej wynalezienia nie milkną spory, czy okazała się najważniejszą taśmą w historii ludzkości, czy może ważniejsza dla życia i przeżycia jest inna - również szara, ale papierowa i używana w zupełnie innym celu. Autor poniższego filmu będzie się pewnie skłaniał ku taśmie klejącej, choć sytuacja, która go spotkała, dla wielu z nas oznaczałaby konieczność skorzystania z papierowej. W końcu zgubienie zaślepki dekla silnika kilkaset km od domu może spowodować lekki stres.

Właściciel motocykla podaje, że po zgubieniu zaślepki i uszczelnieniu silnika taśmą, przejechał 400 km. Biorąc pod uwagę warunki, jakie musiała znieść ta prowizoryczna instalacja, jesteśmy pod wrażeniem. Spójrzcie tylko, jak to pracuje - skojarzenie z organem pompującym krew jest jak najbardziej na miejscu. W końcu silnik to serce każdego pojazdu!