Sea to Sky: nowy format wy¶cigu [VIDEO]
Sea to Sky w Turcji to jeden z niewielu ważnych wyścigów ekstremalnego enduro w kalendarzu, który jest samodzielny i może poszczycić się uzasadnioną reputacją jednego z najlepszych. W tym roku organizatorzy zapowiadają nowy format wydarzenia.
11. edycja Sea to Sky w Turcji, uznawana przez wielu za jedne z najlepszych ekstremalnych wyścigów enduro na świecie, odbędzie się w dniach 23-26 września. Zgłoszenia trwają, a miejsca znikają w szybkim tempie.
Nowy format będzie obejmować etapy: plaża, niebo, las i góry. - W tym roku zamieniamy wyścig Canyon na wyścig Sky. Sektor Kanionu nadal będzie częścią wyścigu górskiego, ale nie jako oddzielny wyścig. Nowy wyścig Sky zostanie rozegrany w górach Beydaglari i wokół nich. Wyścig rozpocznie się na wysokości 2000 metrów, a najwyższy punkt to 2570 metrów. To zapewni spektakularny widok w chłodnych warunkach pogodowych i nie będzie tak trudny jak wyścig górski w poprzednich latach - wyjaśnia Erhan Sertkaya z Sea to Sky.
Rejestracja online na wydarzenie w tym roku przekroczyła już 150 zgłoszeń, a organizatorzy mówią, że spodziewają się co najmniej 250 zawodników. I to pomimo konfliktu terminów z innymi ważnymi wydarzeniami w kalendarzu. Nie pomaga również koronawirus, przez pandemię którego, sporo wydarzeń zostało przesuniętych na późniejsze terminy.
Datę tegorocznej edycji Sea to Sky, 23-26 września, ogłoszono niemal rok temu i niezmiennie od dziesięciu lat jest to ostatni weekend września. Swoją drogą, jest to dość niezwykłe, że tak duże wydarzenie nie jest częścią mistrzostw WESS. Natomiast w tym roku, z powodu koronawirusa, pojawił się dodatkowy problem dla organizatorów Sea to Sky. Ich wydarzenie rywalizuje o uczestników i zainteresowanie mediów z rundą WESS w Hawkstone Park, która odbędzie się trzy dni wcześniej oraz przesuniętym Extreme XL Lagares w Portugalii, które odbędzie się sześć dni później.
Pomimo, że Hawkstone Park jest imprezą Cross Country, trudno zabiegać o zawodników, którzy chcą ścigać się w rundach WESS, aby także przyjechali do Turcji. Co prawda, w Europie jest silna grupa fanów ekstremalnego enduro, a reputacja Sea to Sky ma bardzo duże znaczenie, ale to i tak nie ułatwia życia niezależnym wydarzeniom, takim jak to, zwłaszcza, gdy główny sponsor się wycofał. - Walczymy, aby to wydarzenie było kontynuowane. Wykonujemy kawał świetnej roboty pomimo braku sponsoringu. Zeszłoroczny wyścig osiągnął 100 milionów wyświetleń i stało się to tylko za pośrednictwem stron naszych partnerów medialnych - mówi Erhan Sertkaya.
Gdybyście chcieli wybrać się do Turcji na Sea to Sky, to hotele w Kemer, słynnym kurorcie plażowym, są certyfikowane i działają zgodnie z wymogami sanitarnymi dotyczącymi pandemii COVID-19. W przypadku krajów, które wymagają odbycia kwarantanny po powrocie z Turcji, organizatorzy informują, że zarówno na lotnisku, jak i w centrum Antalyi zlokalizowane są kliniki, w których można poddać się testom dzień przed lotem powrotnym i w ten sposób uniknąć kwarantanny po powrocie.
A tak organizatorzy testują nowe fragmenty tegorocznej trasy
Zarejestrować się można na STRONIE, a więcej o samym wydarzeniu znajdziecie TUTAJ.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze