¦cigacze z Gwiezdnych Wojen coraz bli¿ej
Kto nie marzył o tym by wziąć udział w pościgu na planecie Endor? Kto nie śnił po nocach o latającym ścigaczu Imperium?
Węgierska firma Flike chce zrealizować mokre sny fanów Gwiezdnych Wojen i pracuje nad interpretacją latającego motocykla. Oczywiście, sprzęt nie unosi się w powietrzu dzięki magicznemu polu siłowemu. Wyposażony jest w trzy podwójne wirniki, a cała konstrukcja to bardzo dużych rozmiarów dron z siedziskiem. Odważny śmiałek wykonał pierwszy lot pojazdem i nawet udało mu się skończyć bez dekapitacji i ze wszystkimi kończynami.
Flike to nie jedyna firma pracujaca na tego typu środkami transportu. Inną jest opisywana przez nas Malloy’s Aeronautics, stojąca za ciekawym Hoverbike’iem.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeNic to nowego, z takimi zabawkami amerykanie eksperymentowali ju¿ dawno temu: http://i.kinja-img.com/gawker-media/image/upload/s--jxfP_YA2--/c_fit,fl_progressive,q_80,w_636/18ca58khmeiv6jpg.jpg ...
Odpowiedzprzera¿a mnie perspektywa zostania poszatkowanym przez te ¶mig³a
Odpowiedz