Francuska ekipa SRC Kawasaki w składzie Grégory Leblanc, Fabien Foret, Matthieu Lagrive i kierowca rezerwowy Nicolas Salchaud wygrał tegoroczny, 78. już klasyk Bol d’Or rozegrany na torze Magny Cours. Francuzi po drodze do zwycięstwa pokonali 743 okrążenia toru w czasie 24 godzin. Drugie miejsce wywalczyła ekipa Yamaha Racing - GMT94 ze stratą pięciu kółek, trzecie Yunior Team LMS Suzuki która przejechała o 11 okrążeń mniej od zwycięzców.

Trudów rywalizacji nie wytrzymały tak mocne i utytułowane ekipy jak SERT, Honda Racing (przez długi czas prowadząca w wyścigu), YART, Qatar Endurance Racing Team i wiele innych.

Jak już Was informowaliśmy w rywalizacji udział wziął także słowacki zespół Maco Racing z Pawłem Szkopkiem w składzie. Obok Polaka zespół tworzą Belg Didier van Keymeulen, Słowak Tomas Krajci oraz znany nam doskonale Słoweniec Marco Jerman. Ta międzynarodowa ekipa radziła sobie początkowo bardzo dobrze. Wczoraj około godziny 19.00 po 4 godzinach wyścigu w trudnych deszczowych warunkach zespół z Polakiem w składzie był na rewelacyjnej 5 pozycji. Niestety w okolicach godziny 21.15 gdy za sterami siedział Paweł pojawiły się poważne problemy, co błyskawicznie wypchnęło Maco Racing poza pierwszą 20-tkę. Zespół nie poddał się jednak i ciężką pracą przebił się na 18. pozycję tracąc do zwycięzcy 65 okrążeń.