Lot nad kukułczym gniazdem...

Witamy w Wariatkowie. Brytyjski ubezpieczyciel Sheilas' Wheels najwyraźniej postradał zmysły. Otóż, firma wyszła z propozycją, aby na drogach Anglii stworzyć różowe pasy ruchu tylko dla kobiet. "Tylko dla kobiet" oznacza w tym przypadku, że po owych pasach będą mogły się poruszać wyłącznie panie. Jeśli jeszcze nie uważacie, że ten pomysł musiał się zrodzić w głowie kogoś, kto ma w domu segregator z receptami, to pozwólcie, że przedstawimy Wam powód powstania pomysłu "Pink Zone".

Otóż, przedstawiciele (przedstawicielki) Sheilas' Wheels uważają, że "kobiety częściej giną na drogach i to z powodu mężczyzn". Co ciekawe, owa kuriozalna propozycja powstała po opublikowaniu raportu dotyczącego wypadków drogowych w Wielkiej Brytanii. Okazało się, że w wypadkach dwa razy częściej uczestniczą kobiety niż mężczyźni. Pozwólcie, że wnioski dotyczące tego faktu pozostawimy Wam, ale warto zadać sobie pytanie "dlaczego?".

Rzecznik prasowy Sheilas' Wheels powiedział, że kobiety prowadzą pojazdy zupełnie inaczej niż mężczyźni (tutaj aż prosi się o przytaknięcie) i wymaga to specjalnych rozwiązań. Pomalowanie sieci brytyjskich dróg na różowo ma kosztować ponad 1,47 MILIARDA dolarów.

Ciekawe, czy firma ubezpieczeniowa Sheilas' Wheels przygotuje także specjalne treningi z otwierania słoików.

Fot. pinkzones.com