Rower elektryczny czy e-skuter? Zebra to w zasadzie… rower zasilany pr±dem
Chcesz jeździć na skuterze elektrycznym, ale bez kłopotów związanych z prawem jazdy AM i ubezpieczeniem motocykla? Hybrydowe e-rowery/skutery, takie jak Zebra, mogą być ciekawym rozwiązaniem. Ale czy to legalne?
Elektryczne skutery i motorowery oferują zdecydowanie więcej wygody niż rower, a przede wszystkim nie wymagają pedałowania. Problem polega na tym, że zgodnie z przepisami wszyscy chętni, którzy urodzili się po 12 stycznia 1995, muszą ubiegać się o kategorię jazdy AM uprawniającą do jazdy motorowerem (skuter elektryczny jest traktowany jako motorower).
Należy doprecyzować, że według prawa motorower to pojazd dwu- lub trzykołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość pojazdu do 45 km/h. Ale firma Zebra ominęła te trudności prawne.
Zebra jest inna. Mimo że wygląda jak skuter, w rzeczywistości posiada parę pedałów rowerowych, które tak naprawdę nic nie robią. Jasne, można nimi pedałować, ale powiedzmy sobie szczerze - są głównie po to, aby Zebra spełnianiała wymogi przepisów dotyczących rowerów elektrycznych.
Przypomnijmy, że w świetle przepisów rower elektryczny musi być uruchamiany naciskiem na pedały i zasilany prądem o napięciu do 48 V. Do tego znamionowa moc ciągła silnika roweru elektrycznego nie może przekraczać 250 W i musi być zmniejszana stopniowo i spadać do zera po przekroczeniu 25 km/h.
Ale przeglądając ofertę dostępną w handlu, bez problemu znajdziemy e-rowery z silnikami rozwijającymi 500, 800, a nawet 1000 W. Z kolei zlecając montaż elektrycznego roweru przez wyspecjalizowaną firmę, można zażyczyć sobie montaż silnika o mocy 2, 4, 6 kW, lub większej, co pozwala na jazdę z prędkością bliską... 100 km/h.
Oczywiście w świetle prawa nie taki pojazd nie jest już rowerem. Mamy wówczas do czynienia z motorowerem (do 4 kW) lub… motocyklem (powyżej 4 kW), co oznacza obowiązek rejestracji i ubezpieczenia. Warto o tym pamiętać.
Zgodnie z amerykańskimi przepisami Zebra klasyfikuje się jako rower elektryczny klasy 2 i może jeździć po prawie każdej drodze lub ścieżce rowerowej. Z kolei jeśli Zebra miałaby jeździć z oparciu o przepisy obowiązujące w Polsce, to e-rowerem nie jest, ponieważ pojazd wyposażony został w silnik o mocy 750 W i może osiągnąć 32 km/h. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby dostosować pojazd do wymogów przepisów dotyczących e-rowerów.
W przeciwieństwie do elektrycznych jednośladów, Zebra ma kilka mocnych atutów. Są to duże, wygodne siedzisko, tylny bagażnik, duża przestrzeń na nogi, oświetlenie LED w stylu samochodowym z kierunkowskazami, hydrauliczne hamulce tarczowe, lusterka, itp.
Kształt skutera zapewnia Zebrze również kilka korzyści. Dzięki swoim gabarytom jest w stanie pomieścić więcej baterii. Pod siedzeniem można zamontować jeden lub dwa wymienne akumulatory 48V 26Ah, w zależności od wybranego modelu. Pojemność 1 248 Wh na baterię, to znacznie więcej niż w typowym rowerze elektrycznym.
Zebra Z1 w wersji podstawowej i jednoosobowej ma zasięg 56 km i można ją zakupić za 1 795 dolarów. Następny wariant to dwuosobowa Zebra ZX1 z większym zasięgiem 97 km za cenę 2 005 dolarów. Najwyższą specyfikację posiada Zebra ZX2. Wykorzystuje on dwa akumulatory i gwarantuje bardzo duży zasięg 193 km w cenie 2 795 dolarów.
Wszystkie modele mają nawet blokadę kolumny kierownicy, a w jednostkach o wyższej specyfikacji został wbudowany system śledzenia GPS, czyli funkcja, którą można zwykle znaleźć dopiero w skuterach elektrycznych.
Zebra próbuje zacierać granicę pomiędzy elektrycznymi rowerami, a elektrycznymi skuterami. Zapewne takie próby będą podejmowane coraz częściej. Na razie Zebra dostępna jest wyłącznie na rynku amerykańskim.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeJak dla mnie to nie ma wyboru, bez zastanawiania skuter. Mam vespe Elettrica , silnik i akumulator nie wymagaj± konserwacji, jest zdecydowanie wiêkszy zasiêg.
Odpowiedz