Rossi zaprasza Marqueza na swoje moto ranczo
Jeśli jesteś legendarnym zawodnikiem GP, a saldo twojego konta przypomina numer telefonu komórkowego, jest szansa, że nazywasz się Valentino Rossi i masz własny tor motocrossowy. Cóż, Doctor ma i lubi z niego korzystać, ale także zapraszać na niego swoich kumpli. Wszyscy wiedzą, że od początku sezonu MotoGP między Vale a Marquezem wywiązała się przyjaźń. W związku z tym Włoch wystosował do niego zaproszenie na swój tor. Marc do tematu podchodzi entuzjastycznie:
"Valentino już mnie zaprosił jakiś czas temu, ale nigdy nie udało mi się zaplanować tego dostatecznie dobrze. Często rozmawiamy o tym , co robimy i gdzie trenujemy pomiędzy rundami, ale jeśli jest szansa, aby tam pojechać, to pojadę!"
"W zeszłym roku byliśmy na torze z Colidem Edwardsem i wieloma włoskimi jeźdźcami. Być może zorganizujemy coś w stylu wyścigu w tym roku. Póki co, nie wiem kiedy coś takiego byłoby możliwe. Być może przed Misano, kiedy Marc będzie we Włoszech" - dodał Rossi
Czy nie sądzicie, że offroadowy wyścig między Rossim a Marquezem byłby mega-fajny? Ciekawe, czy ognisty styl Marqueza przełożył by się z asfaltu na piach...
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeJuz w jakiejs reklamie subaru marq jezdzil crossem
Odpowiedz