Rosjanin triumfatorem na czasowym torze!

Autor: Daniel Kapica 2009.05.31, 00:50 Drukuj

Trzecią rundę zmagań o tytuł najlepszego żużlowca na świecie rozegrano w stadionie Ullevi, w szwedzkim Goeteborgu. Drugi raz w tym sezonie na najwyższym stopniu podium stanął Rosjanin.

Na tym legendarnym już obiekcie w tym sezonie zjawiło się mniej fanów czarnego sportu niż w ubiegłych latach. Można tylko spekulować, że winna temu była ubiegłoroczna nawierzchnia toru, która rozsypała się i bardzo przedłużyła zawody. Również i w tym roku organizatorzy nie stanęli na wysokości zadania i tor w końcowej fazie zawodów był dziurawy, co stwarzało bardzo niebezpieczne sytuacje. Jednakże obiektywnie przyznać trzeba, iż w stosunku do sezonu 2008 tegoroczna nawierzchnia była o wiele lepsza.

W zmaganiach o wielką nagrodę Szwecji szczęście nie sprzyjało Polakom. Żadnemu z rodowitych reprezentantów naszego kraju nie udało się awansować do półfinału. Jeździli oni bardzo nierówno. Potrafili walczyć i wygrywać z tuzami speedwaya, a także przegrywać z zawodnikami, którzy w sobotę mieli słabszy dzień. Tylko Norwegowi z polskim paszportem - Rune Holcie udało się przedrzeć do półfinału, w którym zajął trzecią lokatę.

Ku zdziwieniu wielu fanów do czołowej ósemki nie zakwalifikowali się Leigh Adams i Greg Hancock. O ile ten pierwszy na szwedzkim torze jeździł zupełnie bez wyrazu, o tyle ten drugi dwunastą lokatę i pięć „oczek" na koncie może „zawdzięczać" tylko pechowi. Amerykanin dwa razy stracił praktycznie pewne punkty. Pierwszy raz przez koleinę, w którą wjechał, czego konsekwencją był upadek i wykluczenie z powtórki, zaś za drugim razem zdefektował mu motocykl.

Do dość spornej sytuacji doszło w wielkim finale. W nim szybki Nicki Pedersen na prostej startowej atakował po wewnętrznej stronie toru prowadzącego Emila Sajfutdinova. Rosjanin wjechał w tylne koło Duńczyka i upadł. Na tor położył się także Jason Crump - gdyby tego nie zrobił z impetem wjechałby w Sajfutdinova. Sędzia zawodów winnym tego zdarzenia uznał Duńczyka za co wykluczył go z powtórki. W niej zwyciężył Sajfutdinov, przed Crumpem i startującym z dziką kartą Lindbaeckiem.

Wyniki:

1.Emil Sajfutdinov (Rosja) (0,2,3,3,3) 11+3+6 =20

2.Jason Crump (Australia) (2,3,1,2,2) 10+2+4 =16

3.Antonio Lindbaeck (Szwecja) (2,2,3,2,3) 12+3+2 =17

4.Nicki Pedersen (Dania) (3,3,1,1,3) 11+2+w/su =13

5.Andreas Jonsson (Szwecja) (1,3,2,3,2) 11+1 =12

6.Rune Holta (Polska) (3,3,1,2,1) 10+1 = 11

7.Fredrik Lindgren (Szwecja) (2,1,2,1,3) 9+u/w = 9

8.Kenneth Bjerre (Dania) (2,0,2,3,1) 8+0 = 8

9.Tomasz Gollob (Polska) (0,2,3,0,2) 7

10.Grzegorz Walasek (Polska) (1,1,2,0,2) 6

11.Sebastian Ułamek (Polska) (3,1,0,1,1) 6