Rosja przed sezonem - Mega Łada Togliatti
Prezentację drużyn ligi rosyjskiej rozpocząć należy od obrońcy tytułu Mega Łady Togliatti. Drużyny, która już od wielu lat dominuje na rosyjskich torach.
Ilia Bondarenko (1982)
Jewgienij Gomozow (1984)
Danił Iwanow (1986)
Roman Iwanow (1984)
Oleg Kurguskin (1966)
Denis Sajfutdinow (1981)
Aleksandr Antipin (1991)
Oleg Besczastnow (1989)
Iwan Gołowanow (1992)
Siergiej Karaczencew (1991)
Siergiej Manżos (1992)
Emil Sajfutdinow (1989)
Jewgienij Sidorin (1989)
Siergiej Sygryszew (1990)
Wadim Zawołgin (1990)
Michaił Zelepukin (1990)
Władymir Zubarew (1990)
Przybyli: Sygryszew*, Zelepukin (Kamiensk Uralskij), Karaczincew (Nowosybirsk) Antipin, Gołowanow, Zubarew, Manżos (wychowankowie)
Ubyli: Władymir Dubinin* (Szachter), Wasilij Szibankow (zakończył karierę)
*wypożyczenie
W sezonach 2001-2007 żużlowcy z Togliatti zdobyli siedem tytułów mistrzowskich z rzędu i wobec niewielkich roszad w kadrze przed zbliżającym się sezonem trudno mówić inaczej o drużynie Maga Łady jak o faworytach rozgrywek. Odszedł jedynie Władymir Dubinin, który nie stanowił o sile tego klubu. Jedynymi wzmocnieniami są młodzi juniorzy, a ich przyjście należy traktować w kategorii długofalowych inwestycji.
Podstawową trójkę seniorów w ekipie Mega Łady tworzyć będą zapewne Ilia Bondarenko oraz Roman i Danił Iwanowowie (zbieżność nazwisk). W obwodzie pozostają solidni Denis Sajfutdinow oraz Jewgienij Gomozow. Ich starty w dużej mierze zależne będą od częstotliwości sprowadzania zawodników zagranicznych na mecze. W głębokiej rezerwie pozostaje jeżdżący trener drużyny Oleg Kurguskin.
Problemem Mega Łady może być obsadzenie pozycji juniorów. I jest to o tyle dziwne, że w składzie drużyny widnieje aktualny mistrz świata do lat 21 Emil Sajfutdinow. Może nie mieć on jednak wsparcia w swoich młodych kolegach, ponieważ wobec przejścia do grona seniorów Daniła Iwanowa i odejściu Wasilija Szibankowa brakuje w składzie wartościowych juniorów. Besczastnow i Sidorin mają za sobą jedynie symboliczne występy w lidze, a pozostali dopiero zaczynają swoją przygodę z żużlem.
Motorem napędowym w decydujących meczach Mega Łady będą za to obcokrajowcy. Od lat działacze z Togliatti znani są z tego, że na rozstrzygające o medalach spotkania ściągają zawodników z najwyższej półki. W minionym sezonie byli to mistrz świata Nicki Pedersen (potwierdził także chęć startów w tym roku), Greg Hancock oraz Ryan Sullivan. Jednego możemy być pewnie - nie będą to Polacy, których próżno szukać w składzie Mega Łady od wielu lat.
Etatowy mistrz walczyć będzie o ósmy tytuł z rzędu i jego obrona wobec braku ubytków w składzie wydaje się być bardzo możliwa. Chociaż w tym momencie zwrócić trzeba też uwagę na wzmocnienia rywali i tylko w tym należy upatrywać możliwości detronizacji mistrzów. Dodatkowo wobec niewielkiej ilości spotkań jeden przegrany mecz może zdecydować o utracie tytułu, a takie pojedyncze wpadki w minionych sezonach zawodnikom Mega Łady się zdarzały
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze