Febvre w pięknym stylu wygrywa w klasie MXGP, korzystając z błędów i kontuzji liderów klasy. Tim Gajser zgarnia zwycięstwo w MX2.

GP Włoch na torze Maggiora mogło być decydujące w sezonie 2015. Podczas kwalifikacyjnego wyścigu Tony Cairoli doznał kontuzji nadgarstka. Sycylijczyk wrócił do ścigania następnego dnia i należy mu się ogromny szacunek za próbę walki o pozycje na podium. W pierwszej fazie wyścigu wyglądało na to, że Tony poradzi sobie z bólem, ale później wyraźnie osłabł. Łącznie 17 punktów to zawsze lepiej niż brak punktów, ale nadal zbyt mało. Strata do Nagla rośnie. Sam Max Nagl zresztą nie może zaliczyć weekendu do idealnego, ale nie był to weekend tragiczny. Nagl po wywrotce musiał zadowolić się 15. lokatą w wyścigu numer jeden. Straty nadrobił w finalnym wyścigu weekendu, gdzie był drugi. Jego przewaga nad Cairolim urosła o kolejne 11 punktów.

W błotnistych warunkach na torze Maggiora bohaterem bez dwóch zdań był Romain Febvre, nie tylko z tego powodu, że zwyciężył GP. Podczas drugiego wyścigu Francuz popełnił błąd na najeździe jednego ze skoków, czego rezultatem była groźnie wyglądająca gleba na lądowaniu. Proszę uwierzyć mi na słowo, że lądowanie do tego skoku jest pionowe i aż ciężko mi uwierzyć, że nic się nie stało (Febvre uratował fakt, że uderzył w niedużą skarpę, a motocykl przekoziołkował obok). Zresztą, sami zobaczcie:

Febvre wstał w ułamku sekundy, wsiadł na pokancerowany motocykl (z kierownicą w przysłowiowy "banan" i bez przedniego hamulca!) i wyścig skończył na 6. lokacie. Nie wiem czym faszerują tego gościa, ale poproszę to samo. Francuz kończy GP Włoch jako zwycięzca, przed Kevinem Strijbosem (brawa za wygraną w drugim wyścigu) i Toddem Watersem, który w końcu doczekał się podium w tym roku. Liderzy generalki? Nagl siódmy, Cairoli trzynasty, Desalle bez punktów. Dzięki temu w klasyfikacji punktowej mistrzostw Febvre wskakuje na trzecią pozycję.

Tim Gajser jedzie wyjątkowo równo i zgarnia zwycięstwo w klasie MX2. Herlings z problemami, ale solidnie. Holender nie musi specjalnie przejmować się pozycjami poza podium, jego przewaga w klasyfikacji punktowej to ogromne 139 punktów.

Kolejna runda już w najbliższy weekend w niemieckim Teutschenthal, nieco ponad 250 km od polskiej granicy.