Renard GT - custom z Estonii w akcji
Estonia jest dla ¶wiata tym, czym Katarzyna Cichopek dla fizyki kwantowej. Dlatego te¿ kiedy z Estonii wyje¿d¿a tak zacny custom jak Renard GT, mamy prawo wpa¶æ w lekk± konsternacjê. W gruncie rzeczy jest to silnik z Moto Guzzi obudowany alarmuj±c± ilo¶ci± w³ókna wêglowego. Renardem zapewne nie bêd± je¼dziæ katechetki ani wolontariusze. Czy¿ w³oskie V2 Quattrovalvoe nie brzmi cudownie? Wejd¼cie galeriê na www.renardmotorcycles.com i zobaczcie krok po kroku jak „buduje siê” Renard.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzewygl±da ob³êdnie!
OdpowiedzWygl±da jak przedwojenne motocykle.
Odpowiedz