Rękawice REDLINE SP4 - test
Mimo, że na zewnątrz już coraz chłodniej, chcielibyśmy zaprezentować letnie rękawice firmy REDLINE
Okres letni to wbrew pozorom nie taka idylliczna pora roku dla motocyklisty. Co prawda nie musi się on zmagać z zimnem, za to problem staje się wysoka temperatura. Najbardziej odczuwalne jest to w ruchu miejskim, gdzie prędkość jest niska, a chłodzenie opływającym powietrzem niedostateczne. Nikt z nas nie lubi tego nieprzyjemnego uczucia pocących się rąk. Cóż jednak zrobić? W rękawicach trzeba jeździć, bo wymaga tego zwykły rozsądek oraz dbałość o własne bezpieczeństwo. W takich sytuacjach najlepiej zaopatrzyć się w rękawice typowe do jazdy w lecie. Taki oto produkt ma swojej ofercie firma REDLINE.
Model SP4, który otrzymaliśmy do testu, charakteryzuje się bardzo profesjonalnym designem. Jest to model w kolorze czarnym. W tym przypadku kolor określany jest przez rodzaj użytego materiału na przedniej części rękawicy, który ma za zadanie lepiej oddawać ciepło. W połączeniu ze skórą wygląda to bardzo elegancko.
Firma REDLINE przyzwyczaiła nas do produktów wysokiej jakości. Nie inaczej jest w przypadku rękawic SP4. Jakość użytej skóry nie budzi zastrzeżeń. Jest ona mięciutka, co daje lepsze czucie manetki. Co prawda szwy, choć poprowadzone bardzo precyzyjnie, w dwóch miejscach są niedokładnie zakończone. Objawia się to w postaci wychodzących nitek.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo SP4, wyposażone są w karbonowy ochraniacz na kostki palców. Oprócz tego na kołnierzu nadgarstka znajdują się małe piankowe wstawki, mające na celu amortyzować uderzenie w razie upadku.
A jak się w nich jeździ? W praktyce sprawdzają się one bardzo dobrze. Miałem okazję wypróbować SP4 podczas upalnych dni w temperaturach powyżej 25C. Muszę powiedzieć, że komfort termiczny jest naprawdę odczuwalny. Ręka się nie poci, za to jest uczucie przewiewności. Materiał na przedniej części rękawicy spełnia swoje zadanie, dając uczucie chłodu dzięki temu, iż przepuszcza powietrze. Poza tym rękawice są wygodne.
Jedyna rzecz, którą bym poprawił, to wydłużyłbym kołnierz nadgarstka. Według mnie jest on za krótki i nie można go swobodnie naciągnąć na rękawy kurtki.
Reasumując, rękawice SP4 to dobry wybór, który pozwoli przetrwać letnie upały, jednocześnie zapewniając bezpieczeństwo.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeCos mi sie zdaje że to taki karbon na kostkach jak to test .
Odpowiedzaaaa... żaden test tylko notka reklamowa... moglibyście chociażby przeciągnąć w nich manekina pod obciążeniem po asfalcie żeby zobaczyć jak ten przewiewny materiał sprawdzi się w warunkach ...
OdpowiedzJestem pod wrażeniem Twojej wiedzy i doświadczenia w zakresie testowania odzieży motocyklowej. Jeśli jest ona tak dogłębna to powinieneś wiedzieć, że sam test na ścierania jest mało wart. Bardzo mało. To co jest istotne, to skuteczność ochrony w chwili wypadku, zdolność absorpcji i rozkładania energii. Często oznacza to kontrolowane ścieranie, rwanie i pękanie. Wtedy test "kolizyjny" ma jakąkolwiek wartość. Jeśli Ty i Twoja ekipa potraficie to wszystko wyliczyć i pomierzyć, to gratuluję. Póki co moim zdaniem nikt w Polsce bez specjalistycznego laboratorium nie jest w stanie przygotować profesjonalnego testu skuteczności ochrony odzieży motocyklowej. Ciąganie typa za quadem po chodniku uważam za nieporozumienie, bo gros obrażeń bierze sie nie z tarcia o asfalt, tylko od uderzenia w przeszkodę. Dlatego aby nie wprowadzać czytelników w błąd poprzez wyciąganie niepoważnych wniosków skupiamy się jedynie na stronie użytkowej. Prezentowane rękawice były używane przez 3 tygodnie dzień w dzień. To w zupełności wystarczy, aby wypowiedzieć sie na temat tego jak sprawdzają sie w użytku. Pozdrawiam,
OdpowiedzJeżeli chodzi o uderzenie to przyznam Ci rację - w tym roku miałem poważny wypadek i topowe ciuchy Alpinestars uchroniły mnie przed obrażeniami zewnętrznymi, ale uderzenie spowodowało rozerwanie stawu barkowo-ramiennego (zerwanie wiązadeł z przemieszczeniem ramienia poza obręb stawu) - tak czy inaczej, uderzenie zrobiło swoje ale bez sprzętu byłbym lżejszy o 10kg mięsa i 2 m.kw. skóry(plecy, ramiona, kolana,****, uda, plecy) ... Nie uważam natomiast że niemożliwe jest jakiekolwiek przetestowanie sprzętu bez laboratorium NASA... proste porównanie (jak to określiłeś przeciągnięcie typa za quadem) pomiędzy różnymi modelami rękawic dałoby choćby odpowiedź na pytanie w których "cało" dojedziemy do zatrzymania, a których rolę spełnić będzie musiała skóra naszych dłoni (jak w moim przypadku - gdybym miał "letnie ubranko" a nie pełne skóry do dziś bym skakał z jednego szpitala do drugiego w poszukiwaniu kogoś kto podejmie się poskładania mnie do kupy). Poza tym nie traktuj mojej wypowiedzi jako atak ale jako wskazówkę od przyjaciela co można zrobić lepiej dla dobra Nas wszystkich. Pozdrawiam.
OdpowiedzTo już cały test? Strasznie mało informacji. Bardziej opis przypomina
Odpowiedz