Red Bull Romaniacs - wspomnienia na płycie
Jedne z najtrudniejszych zawodów enduro, w tym roku wspomagane były przez deszcz. W tych warunkach najlepiej poradził sobie Chirs Birch z Nowej Zelandii. To co działo się na trasie jest trudne do opisania, awarie, błędy w nawigacji, wypadki a nade wszystko przeszkody terenowe często nie pozwalały jeźdźcom na ukończenie rajdu, bądź na walkę o wymarzone przez nich pozycje. Zmagania zawodników z trasą, maszyną oraz samym sobą podczas Red Bull Romaniacs 2010 będzie można zobaczyć na filmie z tej imprezy.
A oto trailer promujący dzieło Throttle Entertaiment:
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeto chyba bedzie mega zajefajna produkcja!
Odpowiedz