Aż piętnastu reprezentantów naszego kraju zobaczymy na trasie przyszłorocznego Rajdu Dakar! Jak czują się przed zawodami? Na co liczą, czego się obawiają...? Odpowiedzi na te wiele innych pytań mogliśmy poznać podczas wczorajszej konferencji prasowej.

Jubileuszowa, 30. edycja Rajdu Dakar 2008 zbliża się wielkimi krokami. Już 5 stycznia najlepsi kierowcy motocykli, samochodów oraz samochodów ciężarowych staną do walki z pustynią, silnym wiatrem, palącym słońcem oraz ostrymi skałami. Każdy kto ukończy ten rajd jest już zwycięzcą.

Występy polskich reprezentantów na Rajdzie Dakar możemy podziwiać już od ponad dwudziestu lat. W tym roku barwy naszej flagi będzie nosić aż piętnastu zawodników z trzech polskich teamów i jednego teamu holenderskiego, w którym pojedzie Krzysztof Jarmuż na Hondzie 450

ORLEN Team

W barwach zespołu sponsorowanego przez PKN ORLEN motocykli KTM 690 Rally dosiądą: Jacek Czachor (osiem występów na Dakarze), Marek Dąbrowski (siedem występów w Dakarze), Jakub Przygoński (debiutant). Załoga samochodu Nissan Navara to Krzysztof Hołowczyc oraz Jean-Marc Fortin.

Diverse Extreme Team

Diverse Extreme Team to załogi samochodu Buggy SMG ( Łukasz Komornicki, Rafał Marton ) oraz samochodu ciężarowego MAN TGA (Grzegorz Baran, Klaudia Podkalicka, Andrzej Grigorjew). W teamie tym praktycznie każdy, prócz Klaudii Podkalickiej miał do czynienia z tym najtrudniejszym rajdem terenowym świata. Dodatkowo zespół SMG jest trzecim co do wielkości zespołem, jaki wystartuje w przyszłorocznym Dakarze

RMF FM Land Rover Team

RMF FM Land Rover Team to ostatni polski zespół. Reprezentować go będą dwie załogi samochodowe w skadzie: Albert Gryszczuk, Michał Krawczyk oraz Robert i Ernest Góreccy. Obie załogi dosiądą samochodów Land Rover Discovery III, które, co ciekawe napędzane są olejem napędowym.

Wszystkich Polskich zawodników startujących na Rajdzie Lizbona - Dakar 2008, niezależnie od teamu do którego należą, sponsorować będzie firma PKN ORLEN. Także Krzysztof Jarmuż, jadący z holenderskim zespołem, jest otoczony opieką Polskiego Koncernu Naftowego.
Jak spiszą się Polacy na najtrudniejszym rajdzie enduro świata? O tym przekonamy się już niebawem.